Sterowanie domem za pomocą smartfona coraz bardziej popularne w Polsce

Ponad jedna piąta z nas mieszka już w domach wyposażonych w inteligentne urządzenia. Coraz częściej decydujemy się na montaż rolet i bram, którymi możemy sterować za pomocą aplikacji na smartfonie, a światło, ogrzewanie czy klimatyzację programujemy tak, aby automatycznie włączały się, gdy wchodzimy do domu i wyłączały, gdy z niego wychodzimy. Tymczasem przyszłość rysuje się jeszcze ciekawiej: według ponad połowy Polaków w ciągu najbliższych pięciu lat wszystkie nasze domy i mieszkania będą w pełni inteligentne.

Takie wnioski płyną z badania przeprowadzonego wśród Polaków na zlecenie polskiego oddziału francuskiej firmy Somfy, jednego z największych światowych producentów inteligentnych rozwiązań dla domów i mieszkań*.  Sondaż dobitnie wskazuje: zainteresowanie systemami domów inteligentnych w Polsce jest bardzo duże i będzie wzrastać. Aż 61, 5 proc. badanych na pytanie – czy gdyby teraz kupowali mieszkanie lub dom, wyposażyliby go w system domu inteligentnego – odpowiedziało twierdząco.

– Domowe urządzenia, którymi możemy sterować za pomocą smartfona czy laptopa nawet z drugiego końca świata zaczynają być częścią życia przeciętnej rodziny. To nie jest już atrakcja zarezerwowana wyłącznie dla fanów nowinek i gadżetów z grubym portfelem – uważa Radosław Borkowski, dyrektor zarządzający firmy Somfy w Polsce. Spółka od kilku lat oferuje Polakom system domu inteligentnego o nazwie TaHoma. – Inteligentny dom, dzięki indywidualnym ustawieniom, dostosowuje się do naszego rytmu życia. Pomaga oszczędzać czas i pieniądze oraz kontrolować to, co się dzieje w naszym domu, gdy nas w nim nie ma. Czujemy się więc dzięki niemu bezpieczniej i wygodniej –  zaznacza szef polskiego oddziału Somfy.

Badanie wykazało również, jakich konkretnie inteligentnych urządzeń najbardziej pożądamy. I tak: dla przeważającej większości, 92 proc. badanych – najważniejsze jest posiadanie inteligentnego ogrzewania oraz klimatyzacji, dla 87 proc. – oświetlenia.  Powód? – Chodzi o oszczędność na rachunkach – przyznaje Tomasz Koziarek, ekspert z Somfy. – Podpinając termostaty, lampy czy gniazdka pod TaHomę możemy w każdym momencie  – z kanapy w salonie czy sprzed biurka w pracy – aplikacją na smartfonie dokonywać zmian np. wyłączać światło i urządzenia elektryczne w pomieszczeniach, gdzie nikogo nie ma czy zmniejszać lub zwiększać temperaturę w piecu  – wyjaśnia Koziarek.

W inteligentnym domu chodzi też o wygodę. Dlatego, jak wynika z badania, dla nieco ponad 82 proc. ważne jest posiadanie automatycznej bramy wjazdowej. Somfy już teraz zapowiada, że niebawem wprowadzi w tym segmencie produktu usługę geolokalizacji. Dzięki tej opcji będziemy mogli ustawić odległość pomiędzy naszym smartfonem a bramą. Kiedy znajdziemy się w tym obszarze nastąpi automatyczne otwarcie bramy lub zostanie uruchomiony rozkaz dowolnego scenariusza w naszym inteligentnym domu.

Wreszcie dom inteligentny to także kwestia bezpieczeństwa. Prawie 89 proc. z nas wskazuje alarm, a 85 proc. kamerę wewnętrzną i zewnętrzną jako niezbędne urządzenia w domu inteligentnym. – Jeśli dodamy do tego czujnik otwarcia drzwi to w momencie przekroczenia progu mieszkania natychmiast dostaniemy zdjęcie e-mailem o tym, co wywołało alarm – mówi Tomasz Koziarek.

* Badanie przeprowadzone przez firmę MEC Analitics&Insight na reprezentatywnej próbie 510 osób w dniach 8 – 30 września 2015 r.

Baner zgody na pliki cookie od Real Cookie Banner