Dziś w nocy klienci banku PKO BP doświadczyli nieoczekiwanych i z pewnością mocno podnoszących ciśnienie obciążeń na swoich kontach. Z relacji klientów wynika, że bank pobrał ogromne sumy, pozostawiając konta nie tylko puste, ale wręcz z ujemnym saldem sięgającym miliardów złotych.
Na Instagramie pojawił się zrzut ekranu z aplikacji bankowej jednego z klientów PKO BP, który pokazuje pobranie prowizji w wysokości 173 miliardów złotych. Problem potwierdziło nasze źródło, udostępniając wyciąg z konta, na którym widnieje pobranie 88 miliardów złotych, również opisane jako „prowizja”. Sytuacja jest poważna, gdyż klienci pozostawieni bez środków nie mogą dokonywać zakupów ani realizować przelewów.
Przypomnijmy, że to nie pierwsza wpadka PKO BP w tym roku. Na początku roku pojawiły się doniesienia o znikających kwotach wynoszących około 2000 zł. W tamtych przypadkach przelewy były realizowane bez przypisanej kategorii czy konta odbiorcy. Chociaż zniknięcie 2000 zł może być powodem do niepokoju, to widok miliardów na minusie budzi prawdziwą grozę.
[aktualizacja 11:37]
Przedstawiciel PKO BP zabrał stanowisko w tej sprawie:
Informujemy, że w wyniku błędu technicznego po stronie banku doszło do nieprawidłowego naliczenia prowizji na rachunkach niewielkiej części Klientów Korporacyjnych. Problem został szybko przez bank zidentyfikowany, salda Klientów zostały skorygowane. Za zaistniałą sytuację bardzo przepraszamy wszystkich Klientów, których ta sytuacja dotknęła.