Google przegrał sprawę z Departamentem Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych i został uznany za monopolistę. Chodzi o płacenie innym firmom technologicznym za ustawienie wyszukiwarki Google jako domyślnej w przeglądarkach internetowych. Na liście płac jest m.in. Apple. Teraz producent iPhone’ów stanął przed nie lada dylematem, czy dalej korzystać z rozwiązania Google. Firma postawiła sprawę jasno.
Wyrok, jaki wydały amerykańskie władze stawiają Google w niekorzystnym położeniu. Uznanie tech giganta za monopolistę może sprawić, że jego klienci będą musieli poszukać sobie nie tylko innego źródła dochodu, ale też wyszukiwarki internetowej. Apple postawiło sprawę jasno – nie skorzystamy z wyszukiwarki Bing za żadne pieniądze, nawet jeśli Microsoft zaoferuje w zamian całą firmę.
„Nie wierzę, że Microsoft mógłby nam zaproponować jakąkolwiek cenę. Zaoferowali nam Bing za darmo. Mogliby nam dać całą firmę” – powiedział starszy wiceprezes ds. usług Apple, Eddy Cue.
Istnieją alternatywne wyszukiwarki takie jak DuckDuck Go, ale i ta również nie przypadła do gustu Apple. Korporacja uważa, że zwyczajnie nie ma sensownego narzędzia względem propozycji Google, zaś Binga oceniło jako kiepską wyszukiwarkę internetową.
Z drugiej strony Apple mogłoby stworzyć własną wyszukiwarkę, tak jak zrobiło to w przypadku przeglądarki internetowej. Wewnętrzne badanie Apple z 2018 r., cytowane przez sędziego, wykazało, że nawet gdyby to zrobiło i utrzymało 80 procent zapytań, i tak straciłoby 12 miliardów dolarów przychodów w ciągu pierwszych pięciu lat po zakończeniu współpracy z Google.
Apple może ubierać to w różne słowa, ale prawda jest taka, że za odrzuceniem reszty wyszukiwarek stoi czysta, biznesowa kalkulacja. A ta jest taka, iż branie od Google pieniędzy za ustawienie jego wyszukiwarki jako domyślnej w Safari się korporacji z Redmond bardzo opłaca.
Zresztą nie tylko Apple, bo na liście są także m.in. Samsung, LG, Motorola, AT&T, T-Mobile, Verizon, Mozilla, Opera i UCWeb. Tylko w 2021 roku płatności przekroczyły 21 miliardów dolarów. Większość tej kwoty, około 19 miliardów dolarów, trafiła do Apple.