Wraz z ustąpieniem zimy natura sama obudzi się do życia. Niemniej, aby dom prezentował się równie kwitnąco, konieczne jest wykonanie kilku prac, na szczęście jedynie z pozoru skomplikowanych. By wiosenne porządki były kompletne muszą obejmować nie tylko wnętrza, ale i balkon oraz taras, które jeszcze przed nadejściem sezonu powinny odzyskać swój nieskazitelny wygląd.
Nawet jeśli po zimie balkon i taras prezentują się dość nieciekawie, istnieje sposób na to, by w krótkim czasie krajobraz ten diametralnie odmienił swoje oblicze. Od czego rozpocząć wiosenną metamorfozę najbliższego otoczenia domu?
Trudne porządków początki
Niezależnie od tego, czy przystępujemy do porządków na balkonie, czy tarasie, w pierwszej kolejności zawsze należy oczyścić przestrzeń z wszystkich przedmiotów, nagromadzonych w trakcie zimowych miesięcy. Niektóre doniczki z pewnością nadawać się będą do ponownego użycia, dlatego po dokładnym przeglądzie najsolidniejsze z nich czyścimy pod strumieniem gorącej wody.
– By przyspieszyć ich schnięcie możemy wytrzeć je chłonnymi i poręcznymi ściereczkami na rolce (np. Light & Soft). Z pomocą tych samych ściereczek, po wcześniejszym opłukaniu, wstępnie czyścimy balustrady i parapety zewnętrzne – mówi Magdalena Jaklewicz, ekspert firmy Vileda. – Ponadto przy wykonywaniu trudniejszych prac warto zabezpieczyć dłonie solidnymi rękawiczkami (np. Super Grip), odpowiednio dopasowanymi, które umożliwią dokładne wykonanie wszystkich czynności porządkowych – dodaje ekspert.
Solidne zamiatanie
Gdy cały balkon lub taras jest już w miarę pusty, możemy przejść do zamiatania nawierzchni. Zimowy śnieg wbrew pozorom wcale nie stanowi skutecznej ochrony przed zabrudzeniami, a wręcz przeciwnie. Wraz z opadami atmosferycznymi przenoszone są bowiem różne zanieczyszczenia, takie jak pył, piasek, drobne gałązki, igły i liście.
– Pierwszym etapem sprzątania podłoża powinno być staranne zamiatanie na sucho. Do tego zadania najlepiej wykorzystać szczotkę stworzoną z myślą o pracach wokół domu (np. Szczotka zewnętrzna 2w1). Dwa rodzaje mocnego oraz wydłużonego włosia poradzą sobie nawet z większymi zanieczyszczeniami oraz wymiotą je także ze szczelin, spoin, narożników i innych zakamarków – mówi ekspert firmy Vileda. W drugiej kolejności przechodzimy do mycia podłoża, najlepiej myjką ciśnieniową lub ostrą szczotką.
Waga detalu
Na trzecim etapie porządków wokół domu zwracamy uwagę na detale – dokładnie ścieramy parapety i balustrady miękką ściereczką z mikrofibry, którą opcjonalnie można nasączyć płynem (np. Actifibre od Viledy). Jeśli jest to konieczne, jeden ze słonecznych dni poświęcić możemy na dodatkową impregnację lub odmalowanie drewnianych i metalowych części. Przy okazji odświeżamy również meble ogrodowe. Nie można zapomnieć o starannym umyciu okien, które pozwolą nam podziwiać piękno roślin z wnętrza domu. By jak najszybciej poradzić sobie z tym zadaniem warto skorzystać z innowacyjnych urządzeń, takich, jak ściągaczki elektryczne. Dzięki nim szyby odzyskają swój blask w kilka chwil, a my zaoszczędzimy zarówno siły, jak i czas.
Na ostatnim miejscu znajdują się same przyjemności. A mianowicie, wybór kwiatów i dekoracji, które staną się ozdobą naszego domu na najbliższych sześć miesięcy. Wybierając rośliny o różnym czasie kwitnienia będziemy cieszyć się barwnym otoczeniem przez długi czas. Ciekawym rozwiązaniem są również świetlne dekoracje, które od kilku sezonów nie kojarzą się już jedynie z zimą, ale również z przyjęciami na świeżym powietrzu.
Źródło: Vileda