W polskim teamie DiRT 4 są m.in. Kuba Przygoński i Klaudia Podkalicka, którzy opowiedzieli właśnie o swoich odczuciach odnośnie poziomu realizmu, jaki prezentuje gra Codemasters oraz tego, czy wirtualne ściganie się może być pomocne w treningu przed realnymi rajdami.
„DiRT 4 to najbardziej realistyczna gra rajdowa” – nie ma wątpliwości Kuba Przygoński i przyznaje, że gry studia Codemasters służą mu jako element przygotowań do startów w Dakarze. Pustynna jazda jest bardzo wyczerpująca dla mięśni kierowcy, a te można trenować i przyzwyczajać do wysiłku pokonując wirtualne odcinki. „Poza tym gra jest trudna, ale rajdowy samochód też nie jest łatwy. Póki co najbardziej podoba mi się Ford Fiesta R5, który w rzeczywistości jest super i w DiRT sprawował się równie dobrze” – dodaje Przygoński.
Z Dakaru do gry – Kuba Przygoński
„Czas reakcji, momenty wykonywania manewrów i zmiany biegów, koncentracja – rajdy składają się z wielu aspektów i wszystkie je możemy ćwiczyć w DiRT 4” – twierdzi Podkalicka. „Szczęka mi opadła gdy poczułam jak bardzo gra jest realistyczna. Można sobie w niej pozwolić jednak na więcej, bo ma się kilka żyć” – uśmiecha się Klaudia.
Klaudia Podkalicka w poszukiwaniu krawędzi
DiRT 4 dostępny będzie na PC, PlayStation 4 oraz Xbox One od 9 czerwca. DiRT 4 „Day One” Edition zawiera: samochód Hyundai R5 wraz z wejściówką na ekskluzywne Zawody Hyundai (zaplanowane na 9, 10 i 11 czerwca 2017) oraz ikonę założyciela.
Źródło: Techland