Green Cell PB135 – powerbankowe koło ratunkowe

Nie tak dawno w internecie królowały wszelkie porównania 2009 vs 2019. Tak jak lata temu telefon służył nam przede wszystkim do dzwonienia oraz SMSowania, czasem cyknięcia zdjęcia lub zapisania ważnej daty w kalendarzu, tak dziś stanowi on małe centrum dowodzenia naszym światem. Choć smartfony są wyposażane w coraz to lepsze komponenty, to intensywna praca może wykończyć prędko każdy model. Na szczęście w sytuacjach kryzysowych nie jesteśmy pozostawieni bez pomocy! Wystarczy dobry powerbank, aby móc się cieszyć naładowaną baterią dłużej niż przewiduje producent. Dziś przyjrzymy się modelowi PB135 polskiej marki Green Cell.

Duża pojemność, duże możliwości

Urządzenie otrzymujemy w zwyczajnym kartonowym pudełku. W środku znajdziemy oczywiście sam powerbank, kabelek USB i krótką instrukcję.

Urządzenie jak przystało na swoją pojemność – 24 000 mAh – ma równie duże rozmiary. Całość wykonano z tworzywa sztucznego, które w dotyku sprawia wrażenie solidnego. Wyjątkiem jest niewielka płytka wokół włącznika, na której wyświetlany jest stan naładowania akcesorium. Większość obudowy pokryto fakturą rombów, która sprawia, że leży  ono pewnie w dłoni.

Powerbank Green Cell wyposażono w 3 porty pozwalające ładować nasze sprzety – 1x USB 1.5 A – 2.4 A. Pomiędzy nimi znajdują się dwie diody LED służące jako latarka, tak że w przypadku zagubienia się w lesie jedynie z rzeczonym powerbankiem wciąż jest nadzieja na odnalezienie się w gąszczu drzew i krzewów 😉

Producent przewidział również szereg zabezpieczeń, które zapobiegają m.in. przepięciom czy przeciążeniom. Tym samym używanie powerbanka jest w pełni bezpieczne. Z kolei technologia Qualcomm Quick Charge 3.0 pozwoli naładować sprzęty nawet 5 razy szybciej.

Wrażenia

Powerbank Green Cell służył nam przede wszystkim do ładowania smartfonu oraz smartbanda Huawei, który rozładowywał się bardzo szybko podczas wyprawy rowerowej przez włączony GPS. Okazał się jednak również cennym kompanem podczas gry na PS4, gdy akumulator pada powoli dogorywał, a my nie chcieliśmy jeszcze odkładać kontrolera do ładowania.

Duża pojemność sprawia, że nie musimy się martwić zarówno o naładowanie telefonu, jak i testowanego urządzenia, co ma często miejsce w przypadku popularnych „dziesiątek” czyli powerbanków o pojemności 10 000 mAh. Produkt Green Cell pozwalał szybko naładować smartfon nawet parunastokrotnie.

Jeśli zatem rozglądacie się za solidnym powerbankiem, którym możecie naładować parę urządzeń jednocześnie, nie martwiąc się o jego rychłe rozładowanie, to model Green Cell PB135 może być doskonałym wyborem dla Was. Zwłaszcza, że bardzo dobrą jakość otrzymujemy w naprawdę niezłej cenie. Powerbank bowiem jest dostępny w sklepie Świat Baterii za 94,96 zł.

Baner zgody na pliki cookie od Real Cookie Banner