AMD nie zamierza po prostu patrzeć na premierę nowych procesorów Intela i na targach Computex ujawniło swoją najnowszą generację APU A-Series.
Zapowiedziane układy Richland to – tak jak w przypadku Haswelli – ewolucyjne ulepszenie istniejących technologii. Upgrade’u doczekała się więc zintegrowana grafika (seria Radeon 8000), co zdaniem producenta w połączeniu z mniejszymi zmianami w samym procesorze daje wyniki o 21% lepsze w 3DMark Fire Strike i 8% lepsze w PC Mark (względem poprzedniej generacji).
Zdecydowanie najmocniejszym aspektem układów APU od AMD zawsze była ich wydajność graficzna, nic więc dziwnego, że priorytety i tym razem wyglądają podobnie. Koncern w tym elemencie porównał się z konkurencją i wskazał, że ich najlepszy APU jest zdecydowanie wydajniejszy od HD4600 – uzyskał 1104 punkty w 3D Mark Fire Strike (HD4600, które znajdziemy w procesorze Intel Core i7 – 4770K, osiągnął wynik 843 punkty). AMD twierdzi ponadto, że A10-6800K bez problemu obsłuży takie gry, jak Bioshosck Infinitive i Tomb Raider w Full HD z powyżej 30 fps.
Nowa generacja przynosi również więcej funkcji, np. obsługę Eyefinity (pozwala na grę na wielu monitorach), a układ może być również sparowany z kartami Radeon.
Nie da się ukryć, że AMD ma jednak jeszcze jeden ważny argument, czyli cenę. Flagowy model A10-6800K wyceniony został na 142 USD, czyli praktycznie połowę tego, co obecne hi-endowe procesory Intela.