Warner Bros. postanowił zamienić Wayne Enterprises – korporację znaną z uniwersum Batmana – w markę luksusowych produktów. Efektem są m.in. kremy do twarzy za 1500 dolarów i lampy w kształcie grzybów za 21 000 dolarów. Ale to nie wszystko. Teraz studio przenosi absurd na nowy poziom, oferując kolekcjonerską wersję Batmobilu, a konretnie Tumblera z filmów o Batmanie w reżyserii Christophera Nolana. Ceny tego pojazdu? Bagatela 2,99 miliona dolarów – i choć jest w pełni funkcjonalny, to nie jest dopuszczony do ruchu na ulicach.

Wspólnie z Action Vehicle Engineering, Warner Bros. zaprojektował 10 egzemplarzy tego pojazdu, dostępnych dla wyjątkowo majętnych fanów Batmana i kolekcjonerów. Każdy Tumbler będzie personalizowany pod indywidualne zamówienie i oferowany z wnętrzem dopasowanym do preferencji kupującego.

Pojazd otrzymał m.in. 6,2-litrowy silnik LS3 o mocy 525 KM, specjalny system generujący zasłonę dymną oraz specjalne oprogramowanie poprawiające jego osiągi. Specyfikacja obejmuje również m.in. pancerz z włókna węglowego i kevlaru, symulację silnika odrzutowego, czarne wykończenie Alcantara i cyfrową deskę rozdzielczą. Rozmiary Tumblera to 4,6 m długości, 2,8 m szerokości i 1,5 m wysokości, a jego waga wynosi ponad 2,5 tony.

Batmobil

Cała ta zaawansowana technologia i luksus mają jednak swoje ograniczenia – brak choćby płomieni z symulowanego silnika odrzutowego może rozczarować fanów. Na dostawę Tumblera trzeba będzie poczekać około 15 miesięcy. W międzyczasie nabywcy mogą przejrzeć katalog Wayne Enterprises, w którym znajdą inne ekskluzywne produkty, takie jak specjalny uchwyt na torbę golfową za 4100 dolarów lub fortepian Alpange za 100 000 dolarów. Ciekawostką jest, że Tumbler jest nawet tańszy od modelu Battista od Automobili Pininfarina, utrzymanego w „gothamowskiej” estetyce i kosztującego 3,4 miliona dolarów.

Dla fanów, którzy nie mogą sobie pozwolić na taką ekstrawagancję, Wayne Enterprises oferuje model Tumblera w skali 1:6 za 635 dolarów, co może być najlepszą „okazją” w całym katalogu. Jesteśmy jednak rozczarowani, że w katalogu nie znajdziemy słynnego olbrzymiego centa czy dinozaura z jaskini Batmana.

Baner zgody na pliki cookie od Real Cookie Banner