be quiet! Silent Base 600 Window – test obudowy typu Midi-Tower

Wygląd zewnętrzny.

be quiet! Silent Base 600 Window to obudowa, która posiada ciekawy design i wykonanie z dobrego jakościowo tworzywa, czyli plastiku ABS z domieszką nylonu oraz stalowej blachy SECC. Krawędzie obudowy przypominają literę „U”, które mają za zadanie redukować wszelkie wibracje. W przedniej części obudowy znajduje się panel I/O, który posiada dwa wejścia na port USB 2.0 oraz dwa porty na USB 3.0. Dodatkowo znalazłem tu wejście i wyjście na słuchawki oraz mikrofon (micro jack 3,5). Przedni panel został wykonany z plastiku, który nie ugina się pod naciskiem. Po bokach znajdują się pomarańczowe ramki, a na dole napis „be quiet”.

Po uchyleniu przedniego panelu (drzwiczek), który zamykają się na magnesy, zobaczyłem trzy wejścia na dyski i napędy 5,25 cala oraz wentylator Pure Wings 2/ 140 mm, który działa z prędkością  do 900 obrotów na minutę.

Znajduje się tu też sześć wylotów, które mają przepuszczać powietrze.

Tył obudowy posiada siedem slotów rozszerzeń, miejsce na wentylator Pure Wings 2/ 120 mm lub 140 mm, który może kręcić się do 1200 obrotów na minutę, trzy gumy, które pozwalają zamontować chłodzenie wodne, duży filtr przeciwkurzowy oraz miejsce na zasilacz ATX.

Pod spodem znalazłem cztery gumowe nożki oraz filtr przeciwkurzowy i miejsce na wentylator 120/140 mm.

Boczna część obudowy posiada matę wygłuszającą, zestaw szybkośrubek oraz wykonanie z blachy SECC. Lewa pokrywa posiada również podwójne okno wykonane z poliwęglanu. Całość prezentuje się bardzo dobrze, a teraz przejdę do wyglądu wewnętrznego.

Baner zgody na pliki cookie od Real Cookie Banner