Czy wiesz, że sprzedając swojego starego smartfona z dużym prawdopodobieństwem udostępniasz nowemu właścicielowi także swoje prywatne dane? W większości przypadków ręczne usuwanie plików i przywracanie ustawień fabrycznych nie rozwiązuje tego problemu!
Typowy proces usunięcia wszystkich prywatnych plików z telefonu, połączony z przywróceniem ustawień fabrycznych, wcale nie gwarantuje, że tych danych nie będzie można odzyskać. Wbrew pozorom nie jest potrzebna pomoc specjalistów – do odczytania większości usuniętych poufnych plików oraz zapisanych loginów i haseł wystarczą proste, bezpłatne i przede wszystkim ogólnodostępne programy, których obsługa sprowadza się do kilku kliknięć.
Prywatne dane stanowią łakomy kąsek
Smartfony gromadzą w swojej pamięci wiele informacji dotyczących swoich właścicieli – są to przede wszystkim wiadomości e-mail, sms-y, rejestry połączeń czy zdjęcia i filmy. Choć nie zdajemy sobie sprawy, prywatne informacje zawierają także aplikacje z przyznanym dostępem do serwisów społecznościowych, banku, serwisów streamingowych i usług chmurowych.
Jeżeli choć jedna z powyższych informacji trafi w niepowołane ręce, może to spowodować niemałe problemy – przy czym utrata dostępu do większości usług okazuje się być najmniejszym z nich. Wcale nie trudno wyobrazić sobie co się stanie, gdy cyberprzestępca dostanie do dyspozycji pełen dostęp do konta bankowego, poczty e-mail i np. zdjęcia dowodu osobistego.
Ustawienia fabryczne to za mało
Istnieje błędne przekonanie, że przywrócenie ustawień fabrycznych usuwa bezpowrotnie wszystkie zdjęcia, wiadomości, aplikacje oraz pozostałe dane. Okazuje się jednak, że podobnie jak w przypadku dysków komputerowych, zdecydowaną większość wykasowanych danych można w łatwy sposób odzyskać. Uniemożliwia to dopiero wielokrotne nadpisanie pamięci.
„Nowoczesne smartfony w pewnym stopniu przypominają komputery, dlatego samo przywrócenie ustawień fabrycznych oraz wykasowanie zawartości pamięci nie gwarantuje pełnego bezpieczeństwa” – powiedział Piotr Pachota z serwisu GoRepair.pl. „Przed usunięciem dane warto zaszyfrować, a po przywróceniu ustawień fabrycznych dodatkowo nadpisać je losowymi plikami” – dodał.
Jak ułatwić sobie zadanie?
Najprostsze rozwiązania okazują się najlepsze, dlatego aby uniknąć potencjalnego ryzyka wycieku danych wystarczy powstrzymać się od sprzedaży starego smartfona. Jednak nie zawsze jest to możliwe – z jednej strony ze względów ekonomicznych, a z drugiej – telefony często są gubione lub kradzione.
Jeśli sprzedaż jest nieunikniona, warto upewnić się, że smartfon będzie „czysty”. W urządzeniach z Androidem przed usunięciem danych należy ręcznie włączyć w ustawieniach prywatności opcję szyfrowania zawartości pamięci. Po przywróceniu ustawień fabrycznych w pamięci smartfona nie pozostanie nawet ślad po prywatnych plikach.
W przypadku urządzeń Apple sprawa jest o wiele prostsza – szyfrowanie danych jest w nich domyślnie włączone. Wbudowana w iPhone’y funkcja „Wymaż zawartość i ustawienia” oprócz plików usuwa także specjalny klucz, który jest potrzebny do odszyfrowania i odczytania zawartości pamięci urządzenia.
Często pomijany w poradnikach (choć nadal chętnie używany) Windows Phone nie posiada specjalnych mechanizmów ani ustawień szyfrowania. W przypadku smartfonów z tym systemem sprawdzi się metoda znana z komputerów, czyli wielokrotne nadpisywanie pamięci losowymi plikami. Uniemożliwia to całkowicie możliwość odzyskania właściwych danych.