Naos QG to pierwsza na świecie mysz z sensorami skórno-galwanicznym, która potrafi m.in. mierzyć puls. Taka funkcja aż prosi się, żeby wykorzystać ją w grach survival horror. O efektach niecodziennego podejścia do tematu możemy przekonać się dzięki współpracy Mionixa ze studiem Flying Mollusk, twórcami gry Nevermind.
Nevermind to przygodowy horror, w którym gracz wędruje po świecie wykreowanym przez umysły osób cierpiących w skutek traum psychicznych. Tytuł ten reklamowany jest jako ”Biofeedback game”, a więc kluczowym elementem dla rozgrywki mają być dane biometryczne gracza. Tylko jak mogą one wpłynąć na samą grę?
Po podpięciu Naos QG gra analizuje puls gracza, a następnie specjalny algorytm przekłada odczuwany przez użytkownika strach i stres na poziom trudności w Nevermind. Im gracz jest bardziej zdenerwowany, tym gra staje się… trudniejsza.
Dzieło studia Flying Mollusk w połączeniu z Naosem QG uczą więc umiejętności zachowania spokoju w bardzo stresujących sytuacjach. W ten sposób gaming wychodzi poza sferę rozrywki, dostarczając narzędzi do pracy nad sobą, mającej przełożenie zarówno na życie osobiste, jak i zawodowe. Czy ten innowacyjny pomysł będzie impulsem dla innych firm, by śmielej eksperymentowały na polu rozgrywki?
Źródło: Mionix