Wstęp.
Jestem posiadaczem wysłużonego laptopa marki Asus (model X50SL, skrócona specyfikacja: C2D T5550, 4 GB, HD 3450, HDD 160 GB). Sprzęt ma na karku kilka wiosen, trochę w swoim życiu przeszedł, ale dalej daje radę w internetach i podstawowych czynnościach. Cofając się w czasie, pamiętam, że niedługo po zakupie laptopa nabyłem podkładkę chłodzącą marki AAB (zwykły model z jednym wentylatorem 140mm podświetlanym na niebiesko). Zakup podyktowany był faktem, że laptop częściej spoczywał na moich kończynach dolnych niżeli na blacie biurka. Dzięki temu wzrosła wygoda użytkowania i kultura pracy sprzętu. Z racji braku kabla USB (stary uległ uszkodzeniu, zaś nowego o dł. 30-40 cm nie idzie dostać) podkładka pełni dziś rolę… podkładki niechłodzącej.
Często właściciele laptopów szukają sposobów na zbicie temperatur podzespołów. Jeśli nie pomaga czyszczenie sprzętu, wymiana pasty termoprzewodzącej na rdzeniu procesora/karty graficznej, to ostatnią deską ratunku jest zakup podkładki chłodzącej. Na rynku jest mnóstwo modeli podkładek, tych tańszych, jak i droższych.
W moje ręce trafił model Notepal A200, znanego producenta sprzętu komputerowego – Cooler Master. Jest to podkładka chłodząca z wyższej półki cenowej, występująca w dwóch wariantach kolorystycznych: czarnym i srebrnym. Czy okażę się warta swojej ceny? Przekonajmy się : )