Arkadiusz OgończykPo tym, jak DownDetector poinformował o powtarzających się awariach X na całym świecie, Elon Musk potwierdził, że problemy są wynikiem trwającego cyberataku na platformę.
Musk napisał: „codziennie jesteśmy atakowani, ale ten atak został przeprowadzony z dużymi zasobami. Zaangażowana może być duża, skoordynowana grupa i/lub państwo.” Szczegóły dotyczące ataku są wciąż niejasne, jednak krążą pogłoski, że platforma została zaatakowana za pomocą rozproszonego ataku typu denial-of-service (DDoS).
Oficjalny kanał wsparcia X, który był nieaktywny od sierpnia, milczy w tej sprawie, ale jeden z użytkowników zapytał chatbota Grok, który na X dostarcza podsumowania wiadomości przy użyciu sztucznej inteligencji, o przyczyny problemów. Chatbot potwierdził podejrzenia o ataku DDoS, a także wspomniał o innych teoriach.
Przerwy w działaniu X wywołały falę żartów o Twitterze
Minęły niemal dwa lata od momentu, kiedy Elon Musk ogłosił, że Twitter „już nie istnieje” i podjął decyzję o rebrandingu platformy na X, mimo że wielu krytyków ostrzegało, że użytkownicy nie porzucą łatwo marki Twitter.
Obecnie, mimo że hashtag #MyX zaczął zdobywać popularność, to o wiele więcej osób używało „My Twitter”, co sugeruje, że dla wielu użytkowników nadal dominującą nazwą jest Twitter. W ciągu ostatnich dni ponad 360000 użytkowników opublikowało posty o „my X”, a ponad milion pisało o „My Twitter”.
Po przejęciu Twittera przez Muska wiele osób zaczęło przenosić się na konkurencyjne platformy, takie jak Bluesky. Jak dotąd, X nie opublikował oficjalnego komunikatu o problemach, ale możliwe, że po ich rozwiązaniu pojawią się szczegóły na kanale wsparcia.
Jacek Winkler