Arkadiusz OgończykPamięci flash stają się coraz szybsze i tańsze, jednak dyski twarde (HDD) wciąż mają kluczowe znaczenie w zarządzaniu danymi, szczególnie w centrach danych.
Pomimo dynamicznego wzrostu popularności dysków SSD w urządzeniach dla konsumentów (jak laptopy, smartfony, tablety), tradycyjne dyski HDD nadal dominują w rozwiązaniach korporacyjnych dzięki swojej opłacalności i efektywności w przechowywaniu dużych ilości danych.
„Większość danych, z których korzystamy na co dzień – od zdjęć po posty w mediach społecznościowych – jest przechowywana na dyskach twardych w centrach danych”, mówi Brad Warbiany, ekspert z Western Digital. Według raportu IDC Global StorageSphere 2024, do 2028 roku HDD będą odpowiadały za blisko 80% pamięci masowej w hiperskalowych i chmurowych centrach danych.
Centra danych stosują hierarchiczne podejście do przechowywania danych. „Gorące” dane, które wymagają błyskawicznego dostępu, są przechowywane na szybkich dyskach SSD klasy korporacyjnej. Z kolei „ciepłe” i „zimne” dane, rzadziej używane, trafiają na bardziej ekonomiczne HDD. Takie podejście pozwala zoptymalizować koszty i wydajność, dostosowując zasoby do potrzeb systemów i aplikacji.
Ekonomiczne podejście do przechowywania danych
Choć ceny pamięci flash spadają, dyski SSD wciąż są nawet ośmiokrotnie droższe za terabajt niż HDD tej samej klasy. To właśnie koszt na terabajt jest kluczowym czynnikiem w centrach danych, inwestujących także w nowe technologie, takie jak OptiNAND czy UltraSMR, które zwiększają pojemność i efektywność energetyczną dysków HDD, jednocześnie minimalizując ich wpływ na środowisko.
Sztuczna inteligencja i uczenie maszynowe generują ogromne zbiory danych, które muszą zostać zebrane i przetworzone. Dyski twarde odgrywają w tym procesie kluczową rolę, przechowując ogromne dane wejściowe. Dzięki połączeniu HDD i SSD, centra danych mogą efektywnie zarządzać rosnącą ilością informacji, jednocześnie optymalizując koszty i wydajność.
Jacek Winkler