Działanie inwertera jest banalnie proste. Otóż, podłączamy do niego zwykły akumulator (jaki większość z nas posiada we własnym domu). Bateria dostarcza energię w postaci prądu stałego, który nie nadaje się do zasilania urządzeń elektrycznych, korzystających z prądu zmiennego. Przetwornica, za pomocą falownika, zamienia prąd stały na prąd przemienny, wielokrotnie filtrując go od zakłóceń.
Jedną z takich propozycji dostępnych na rynku jest inwerter domowy Gembird o mocy 480 W, który poza zabezpieczeniem podczas awarii może chronić co wrażliwsze urządzenia. Dzieje się tak dzięki zastosowaniu AVR, który wyrównuje napięcie z sieci do napięcia znamionowego oraz falownika zapewniającego czysty sinus na wyjściu. Dzięki temu, sprawdzi się on doskonale do instalacji kolektorów słonecznych, pieców CO czy urządzeń z silnikami krokowymi. Co więcej, inwerter może być podłączony do instalacji przez cały czas, co nie tylko ułatwia automatycznie ładowanie akumulatora, ale również na bieżąco poprawia jakość prądu dostarczanego do zasilanego sprzętu.
Do przetwornicy podłączyć można akumulator 12V. Urządzenie posiadające funkcję ochrony ogniwa, umożliwia szybkie naładowanie baterii prądem ładowania do 15 A. Dzięki ochronie przed zwarciem, przeciążeniem i przepięciem oraz systemowi autokontroli przy każdym uruchomieniu, korzystanie z inwertera jest w pełni bezpieczne zarówno dla użytkownika jak i urządzeń.
Gembird EG-HI-PS800-01 – najważniejsze cechy urządzenia:
- Typ UPS: Line Interactive, czysta sinusoida
- Wejście: AC 140-275V, 50Hz/60Hz ± 10%
- Wyjście: AC 220V±10%, 50Hz/60Hz ± 5% (na baterii)
- Bateria: zewnętrzna, ołowiowo-kwasowa 12 VDC do 300 Ah (brak w zestawie)
- Czas przełączania: mniej niż 4 ms
- Czas ładowania: do 12 godzin
- Gniazda: 2x gniazda Schuko (CEE 7/4)
Inwerter kosztuje około 580 zł.
Źródło: Gembird