Genesis H12 – opis.
Natec przyzwyczaił nas już do tego, że jego produkty z serii Genesis pakowane są w cienkie, kartonowe opakowanie w kolorach czarnym i czerwonym.
Dodatkowo, w przypadku opisywanych słuchawek, usunięto jeden narożnik i zastąpiono go przezroczystym tworzywem. Dzięki temu, jeszcze przed otworzeniem opakowania, widzimy jak prezentują się nasze słuchawki.
Już zaraz po wyjęciu słuchawek z opakowania widać, że to model budżetowy. Oprócz opisywanego sprzętu, w opakowaniu znajduje się jedynie papierowa instrukcja obsługi.
A tak wygląda specyfikacja produktu:
Specyfikacja produktu | |
Dynamika głośników | 119 dB |
Pasmo przenoszenia słuchawek | 20-20 000 Hz |
Impedancja głośników | 32 Ohm |
Czułość mikrofonu | -40 dB |
Pasmo przenoszenia mikrofonu | 75 – 16 000 Hz |
Komunikacja | Przewodowa |
Długość kabla | 180 cm |
Złącze | 3,5mm 4-pin mini-jack |
System audio | Stereo |
Typ Słuchawek | Nauszne |
Regulacja głośności | TAK |
Mikrofon | TAK |
Gwarancja | 2 lata |
Zgodnie z założeniami producenta, H12 to produkt przeznaczony dla graczy, a dzięki zastosowanemu złącza mini jack 3,5 mm mamy możliwość podpięcia do różnego rodzaju sprzętu. Opisywane słuchawki to konstrukcja nauszna, co oznacza, że nauszniki nie obejmują małżowin usznych, a jedynie do nich przylegają.
Cała konstrukcja H12 wykonana jest z tworzywa, producent zastosował czarny błyszczący plastik poprzecinany gdzieniegdzie czerwonymi wstawkami. Niestety, taki rodzaj wykończenia szybko się palcuje.
Design opisywanego sprzętu jest prosty i może się podobać. Czerwone wstawki, o których już wspomniałem, nie pełnią żadnych dodatkowych funkcji, ot po prostu urozmaicenie kształtu i barwy opisywanego produktu.
Nauszniki w testowanym modelu są dość dużych rozmiarów, wypełniono je miękką gąbką i pokryto skóropodobnym materiałem.
Obudowy 40 mm przetworników nie są na sztywno umocowane do pałąka, dzięki czemu użytkowanie jest przyjemne i komfortowe. A same nauszniki dopasowują się do kształtu głowy użytkownika.
Pałąk słuchawek, podobnie jak reszta konstrukcji, wykonany jest z tworzywa i pokryty jest tym samym skóropodobnym materiałem co nauszniki. W jego górnej części znajdziemy centralnie umieszczone przetłoczenie z logo Genesis.
Pałąk wyposażono w mechanizm umożliwiający jego dopasowanie do wielkości głowy. Zakres regulacji jest dość duży, więc nawet osoby o sporych głowach powinny bez problemu wyregulować H12 pod siebie. Przy lewym nauszniku producent umieścił odchylany wysięgnik, na którego końcu znajduje się mikrofon. Jak podkreśla producent zastosowana technologia redukcji szumów ma w znacznym stopniu poprawić jakość nagrywanego dźwięku. Niestety poza tym, że pałąk z mikrofonem możemy odgiąć do góry lub w dół nie ma tam innej opcji dostosowania jego położenia i wg mnie znajduje się on za daleko od ust użytkownika . Moje obawy w tym względzie postaram się zweryfikować w kolejnym rozdziale.
Do lewej muszli doczepiony jest także kabel o długości 1,8 m, którym łączymy nasze słuchawki z wybranym sprzętem. Kabel na całej długości został zabezpieczony materiałowym oplotem. Producent umieścił na nim także pilota, który umożliwia sterowanie głośnością. Kabel zakończony jest 4 pinowym złączem mini jack.