Najsłynniejszy producent motocykli, Harley-Davidson, zmienia wewnętrzną politykę, by zadowolić swych głównych klientów. Są oni przedstawicielami, amerykańskiej skrajnej prawicy (alt-right). Firma kończy z polityką DEI (diversity, equity, inclusion) oraz połączonymi z nią inicjatywami.

Spowodowała to ogromna krytyka ze strony prawicowo-konserwatywnych grup, którym przewodził aktywista Robby Starbuck. Polityka „różnorodności, równości i inkluzywności”, która od kilku lat jest wprowadzana w struktury największych firm na świecie, ma za zadanie sprawić, że równe szanse na otrzymanie pracy i awansowanie w niej mają osoby z różnych grup społecznych, niezależnie od płci i koloru skóry.

Harley-Davidson widząc, jak wielkie niezadowolenie wśród klientów powoduje DEI, rezygnuje z tego, by zatrudniać określoną liczbę osób mniejszości etnicznych czy seksualnych, oraz przestaje sponsorować wydarzenia powiązane ze środowiskami LGBTQ+. W ten sposób chcą zadowolić swych najbardziej zagorzałych odbiorców, tłumacząc to odejściem od polityki i „skupieniem się na sprzedaży motocykli”. Jest to jeden z wielu symptomów narastających konfliktów społecznych w USA, które są dodatkowo podbijane przez rozkręcającą się kampanię prezydencką.

fot: pixabay

Widać tutaj, do jakich odbiorców najczęsciej trafiają pojazdy firmy i że nie ma ona zamiaru się im przeciwstawiać. Harley-Davidson nie jest w tym jedyny, bo z polityki DEI zrezygnował już, chociażby producent traktorów John Deere. Oznacza to, że poza produkcją sprzętu dla klientów, coraz więcej firm – także tych zajmujących się motoryzacją – zmuszonych jest do stanięcia po „prawej” lub „lewej” stronie.

Takie mieszanie kwestii światopoglądowych z narzucaniem firmom jak mają prowadzić biznes i kogo wspierać zaczyna być coraz bardziej widocznym problemem. A co najciekawsze – internetowa fala negatywnych komentarzy wcale nie ustała po tym jak Harley-Davidson wycofał się ze swej progresywnej polityki. Dla tych ludzi mleko już się wylało i wciąż są niezadowoleni.

W tej sytuacji trudno zresztą znaleźć kogokolwiek zadowolonego.

 

Arkadiusz Ogończyk

Arkadiusz Ogończyk

Redaktor prowadzący

Baner zgody na pliki cookie od Real Cookie Banner