Honda Motor Co. i Nissan Motor Co. rozpoczęły rozmowy na temat fuzji, która miałaby stworzyć trzecią największą grupę motoryzacyjną na świecie (pod względem liczby sprzedawanych pojazdów). Planowana współpraca ma na celu wzmocnienie pozycji obu firm w obliczu rosnącej konkurencji na rynku pojazdów elektrycznych, zdominowanym przez takie firmy jak Tesla i chińskie BYD.

Obie firmy rozważają utworzenie spółki holdingowej, która mogłaby umożliwić efektywniejsze konkurowanie z gigantami, takimi jak Toyota i Volkswagen. Po uwzględnieniu sprzedaży Mitsubishi Motors, które współpracuje z Nissanem, nowa grupa mogłaby osiągnąć sprzedaż na poziomie 8 milionów pojazdów rocznie.

Prezes Hondy, Toshihiro Mibe, podkreślił, że trwają rozważania nad różnymi formami współpracy, ale żadne decyzje nie zostały jeszcze podjęte. Wspólne oświadczenie Hondy, Nissana i Mitsubishi Motors wskazuje, że analizowane są różne możliwości przyszłej kooperacji.

Fuzje przyszłością wielkich korporacji

W marcu Honda i Nissan zgodziły się rozpocząć analizę wykonalności partnerstwa w zakresie produkcji pojazdów elektrycznych i technologii oprogramowania. Mitsubishi Motors dołączyło do rozmów w sierpniu. Współpraca ma na celu redukcję kosztów i zwiększenie konkurencyjności w obliczu wysokich wydatków związanych z rozwojem baterii i funkcji autonomicznej jazdy.

Obie firmy borykają się z trudnościami na rynku chińskim, gdzie lokalne marki oferujące tańsze pojazdy elektryczne zdobywają coraz większe udziały. W 2023 roku Honda sprzedała 3,98 miliona pojazdów, a Nissan 3,37 miliona. Dla porównania, Toyota sprzedała 11,23 miliona, utrzymując pozycję lidera.

Po doniesieniach o rozmowach fuzji akcje Nissana wzrosły o 24%, podczas gdy akcje Hondy spadły o 3%. Rozmowy są na wczesnym etapie, a przyszłość tej potencjalnej fuzji pozostaje otwarta.

Arkadiusz Ogończyk

Arkadiusz Ogończyk

Redaktor prowadzący

Baner zgody na pliki cookie od Real Cookie Banner