Do czego potrzebny jest serwer?
Pierwszym skojarzeniem, jakie przychodzi na myśl, gdy myślimy o serwerze jest możliwość umieszczenia na nim strony www. Wielu użytkowników ogranicza się tylko do tego, tym samym nie wykorzystując optymalnie swojego serwera. Tymczasem może on posłużyć do komunikacji e-mail lub za pomocą komunikatorów internetowych, do postawienia serwera wydruku, przechowywania baz danych itp. Jest pomocny przy projektach wymagających pracy zespołowej – dzięki niemu współpraca w grupie jest łatwiejsza i efektywniejsza, ponieważ każda z osób zaangażowanych w projekt może pracować na tych samych danych, co pozostałe i udostępniać je innym.
Serwer bywa również nieoceniony do przechowywania kopii zapasowych ważnych danych i projektów na wypadek utraty plików źródłowych. Dodatkowo po założeniu VPN (wirtualnej sieci prywatnej) pracownicy będą mieli dostęp do firmowych danych z każdego miejsca, gdzie jest dostępny internet. Tak więc już w przypadku firmy zatrudniającej kilkunastu pracowników właściwym pytaniem nie będzie: „ czy posiadać serwer?”, a raczej: „jaki serwer będzie dla mnie odpowiedni?„.
W czym wybierać?
Darmowy hosting jak sama nazwa wskazuje jest darmowy, w związku z czym nie można od niego oczekiwać zbyt wiele. Można za to spodziewać się, że dostawca będzie chciał zarobić umieszczając na stronie reklamy (czasami w porażającej ilości). Do tego należy nastawić się na duże ograniczenia przestrzeni dyskowej, przepustowości, transferu, dostępnego oprogramowania itp. Rozwiązanie, które może sprawdzić się jako testowe dla początkujących webmasterów, z pewnością nie sprawdzi się dla rozwiązań biznesowych.
Punktem wyjścia dla rozważań, gdzie szukać swojego miejsca w sieci powinien być hosting współdzielony. Polega on podziale zasobów jednej fizycznej maszyny pomiędzy wielu użytkowników. Moc obliczeniowa i czas pracy procesora, pamięć, dysk i przepustowość są dzielone pomiędzy nich wszystkich. Jeżeli jedna ze stron zanotuje wzmożony ruch, to pozostałe będą działać wolniej. Z tego powodu usługa często obarczona jest limitami określonymi przez hostingodawcę. Jeżeli serwis zacznie się dynamicznie rozwijać, może on przestać „mieścić” się na serwerze współdzielonym.
Hosting VPS to swego rodzaju pomost pomiędzy hostingiem współdzielonym a serwerem dedykowanym. Użytkownik dostaje swoją wirtualną maszynę, która jest częścią jednego fizycznego serwera. Dostępne zasoby są dzielone pomiędzy mniejszą liczbę użytkowników, a ponadto każdy z nich ma gwarantowane minimalne parametry. Ten rodzaj hostingu pozwala na instalowanie własnego oprogramowania i narzędzi, a także daje użytkownikowi prawa administratora.
W przypadku serwera dedykowanego wszystkie dostępne zasoby należą do jednego użytkownika, ale jednocześnie obsługa leży całkowicie po jego stronie. Posiadanie takiej usługi zazwyczaj wiąże się ze stworzeniem etatu dla administratora lub wykupieniem usługi administracji u usługodawcy (oczywiście jeżeli takową oferuje). Jest to opcja najdroższa, ale jednocześnie dająca najszersze możliwości. Użytkownik ma dostęp do całości zasobów serwera w opcji, którą wcześniej wybrał. Umowa z dostawcą gwarantuje mu utrzymanie wybranych parametrów.
Który hosting będzie najbardziej optymalny? Na tak postawione pytanie nie ma jednej prawidłowej odpowiedzi. Inny hosting będzie odpowiedni dla strony prywatnej, inny dla firmowej, a jeszcze inny dla dużego sklepu internetowego. Ponadto należy jeszcze wziąć pod uwagę przewidywany ruch na stronie, ilość miejsca na dane oraz ewentualność instalacji dodatkowego oprogramowania. Najlepszym rozwiązaniem będzie utrzymanie równowagi pomiędzy funkcjonalnością a ceną. Zależność pomiędzy ceną a wydajnością różnych typów hostingu.
Jak wybrać dostawcę hostingu?
Często powtarzane branżowe powiedzenie brzmi: „Nie warto przekonywać się na własnej skórze, czym różni się hosting tani od hostingu dobrego.” Najważniejszym kryterium przy wyborze dostawcy powinna być jego niezawodność i stabilność. Im dłużej istnieje dana firma, tym mniejsza szansa, że nagle zniknie, a my wszystko stracimy. Pozornie atrakcyjna oferta może okazać się kosztowną pułapką. Poza tym dostawcy, którzy są długo na rynku dysponują większym doświadczeniem i wiedzą. Porównując oferty trzeba koniecznie wziąć pod uwagę oferowane wsparcie techniczne, jego dostępność i zakres. Czy jest dostępne 24/7 oraz czy usługodawca oferuje różne sposoby kontaktu (telefon, mail, live-chat).
„Nie należy popadać w zachwyt nad ofertami, które kuszą nieograniczonymi limitami transferu i powierzchni. Hostingodawca zawsze jest ograniczony przez posiadaną infrastrukturę serwerów czy też łączy i ponosi za nie koszty. Dlatego „niewyczerpane źródełko” może szybko okazać się mirażem, a klient będzie zmuszony szukać nowego miejsca, zapewniającego mu przestrzeń do rozwoju internetowej działalności.”– mówi Jarosław Dolega z Domeny.pl.
„Warto dowiedzieć się, czy dostawca rzeczywiście posiada własne serwery/centrum danych czy jest tylko resellerem. W tym drugim przypadku jego pracownicy mogą być fachowcami od sprzedaży, ale niekoniecznie od hostingu. Również czas reakcji w takim przypadku może być dłuższy. „- dodaje Jarosław Dolega
Na koniec, choć czasem od tego warto też zacząć, jest regulamin usługi. Powinny się w nim znajdować tzw. zapisy SLA czyli gwarancja podnoszenia jakości usług oraz zapewnienie o minimalnym czasie dostępu do usługi w skali roku lub miesiąca. Różnica pomiędzy 99% a 99,9% na pierwszy rzut oka wydaje się nieistotna, ale w rzeczywistości przekłada się na trzy dni rocznie.
Źródło: Domeny.pl