Klawiatura Canyon Hazard i mysz komputerowa Canyon Skyhook na biurku PCElite.pl

Mysz komputerowa Canyon Skyhook.

Na stronie producenta można znaleźć następujące informacje i podobnie jak w przypadku klawiatury nie można się zbyt wiele dowiedzieć 🙁

Zawartość opakowania i wygląd

„Gamingowy” gryzoń Canyona dociera do odbiorcy w prostokątnym pudle ze ściętym jednym rogiem, który utrudnia wyjęcie zawartości . Opakowanie utrzymane jest w zielonej kolorystyce i na froncie prezentuje to co mieści się we wnętrzu, dodatkowo zaopatrzono je w wieczko, dzięki czemu możemy się upewnić czy zawartość na pewno znajduję się na miejscu. Tył opakowania zawiera standardowo dane w rożnych językach . Mój zestaw był wyjątkowo skromny, ponieważ prócz gryzonia i ulotek w zestawie znalazła się jeszcze naklejka, zabrakło chociażby zapasowych ślizgaczy.


Mysz składa się z dwóch głównych elementów. Tworzywo na grzbiecie – przypomina szczotkowane aluminium o matowym wykończeniu jest dość przyjemne w dotyku – bardzo dobrze spełnia swoją funkcję. Spasowanie grzbietu z bokami jest świetne. Szczelina zaczyna się rozszerzać dopiero w miejscu, gdzie zaczynają się przyciski.

Drugim elementem są boki myszy, które tworzą całość ze spodem, a wykonane zostały z czarnego tworzywa. Na spodzie znalazły się cztery, dość spore teflonowe ślizgacze. Tył myszy rozszerza się, dzięki czemu lepiej przylega do dłoni, a w poszerzonym miejscu znalazło się miejsce na mleczne tworzywo, które jest podświetlone od środka.

Mysz przeznaczona jest dla praworęcznych graczy a miejsce, gdzie znajduje się kciuk pokryte jest plastikiem z wypustkami. Gryzoń wyposażono w 6 programowalnych klawiszy, w tym jeden z podświetlaną rolką. Zastosowano w nich mikroprzełączniki Omron’a. Kolor wspomnianego podświetlenia informuje o aktualnie ustawionym dpi Skyhooka. A skoro już o rozdzielczości mowa sensor optyczny oferuje 4 poziomy od 400 do 3200 dpi i odświeżanie do 1000 Hz.
Mysz łączy się z komputerem za pomocą kabla usb, który podobnie jak w przypadku wcześniej opisanej klawiatury został „ubrany ” w estetyczny czarny oplot. Należy też wspomnieć o oprogramowaniu , które musimy sobie pobrać ze strony producenta. Podzielono je na kilka zakładek, w których możemy np przełączać się miedzy pięcioma dostępnymi profilami, zmieniać ustawienia klawiszy i podświetlenie rolki. Zabrakło możliwości wyłączenia pulsującego wewnętrznego oświetlenia.

Niestety w trakcie próby przypisania nowych funkcji do klawiszy myszki okazało się, że są one błędnie opisane w programie. Np. gdy chciałem zmienić ppm okazało się, że zmieniłem wartość guzika dpi itd.

Na koniec warto wspomnieć o cenie która wynosi ok 140 zł.

Ocena
No to nadszedł czas na ocenę, Mysz przetestowałem w programach Mouse Rate Checker oraz VmouseBench. Na pierwszy ogień poszedł Mouse Rate w celu sprawdzenia rzeczywistej częstotliwości raportowania.

Częstotliwość raportowania została sprawdzona na trzech dostępnych ustawieniach: 125 Hz, , 500 Hz oraz 1000 Hz. W niższych częstotliwościach wartość jest niemal identyczna, z tym co obiecuje producent , najgorzej wypadła najwyższa wartość.

Testy na interpolację wykonałem przy rozdzielczości ( od góry ) 400 dpi, 800 dpi, 1600 dpi oraz maksymalnej – 3200 dpi. Rezultaty na poniższym screenie – zjawisko interpolacji występuje właściwie przy ustawieniu najwyższego dpi .
Zjawisko akceleracji wstecznej zostało zaobserwowane przy najwyższej rozdzielczości sensora. W niższych ustawieniach sensor idealnie odzwierciedla ruch wykonywany myszką.

Mysz przetestowałem też w kilku różnych grach: Wiedźmin 3, Assassin’s Creed Rogue oraz Hitman: Absolution. Testy wypadły co najmniej dobrze – wszystko działa jak należy, nie zaobserwowałem nieprawidłowych opóźnień czy przeskoków. Nie ma najmniejszego problemu z szybkim przełączeniem z wysokiego DPI podczas ruchu, na niższe np w trakcie celowania (kursor zwalnia, a gracz ma szansę na celniejszy strzał).

Baner zgody na pliki cookie od Real Cookie Banner