Podsumowanie.
W jaki sposób można podsumować tytułowego bohatera? Z jednej strony bardzo wąski zakres działania (skanowanie) i to ograniczone do maksymalnej wielkości A4, konieczność wygospodarowania miejsca na dodatkowy sprzęt, czy interfejs USB ograniczający sieciowe działanie skanera. Z drugiej strony dobrze wykonane, wygodne i proste w użyciu narzędzie umożliwiające szybkie, z użyciem ADF, zapisanie cyfrowej kopii fizycznych dokumentów. P4080 cały czas budzi we mnie mieszane uczucia. Skaner ma sporo zalet, takich jak szybkość działania przy niższych dpi, niski pobór prądu, czy generowany hałas na przyzwoitym poziomie, jednak problemy z zeskanowaniem dokumentu w rozdzielczości 600 dpi nie powinny się przydarzyć, szczególnie, że komputer do którego był podłączony skaner spełnia wymagania Plusteka, a jego niektóre parametry są lepsze od typowych „biurowców”.
Na koniec dodam, że cena skanera oscyluje na poziomie 2997,43 zł brutto, więc nie sądzę, by była to rozsądna kwota. Może to taki przedświąteczny szał? 🙂