Podsumowanie.
Razer BlackWidow X Chroma to doskonała konstrukcja, która sprawdzi się u zapalonych graczy komputerowych. Brakuje tu kilka elementów, jak już wcześniej wspominałem, ale jestem rad, że w tej klawiaturze nie czuć żadnej plastikowatości, ponieważ ten model wykonano z metalowej konstrukcji, a to już duży plus.
Dodatkowo ten model posiada dobry układ klawiszy, regulowane podświetlenie, klawisz funkcyjny i klawisze multimedialne, których możemy użyć przy pomocy wciśnięcia klawisza „FN” i przytrzymania odpowiedniego klawisza – począwszy od F1, a skończywszy na F7 (trzeba pominąć F4, ponieważ przy tym klawiszu nie przypisano innych funkcji). Nie zapominajcie oczywiście, że możecie też przypisać sobie inne skróty w układzie klawiatury.
BlackWidow X Chroma posiada też trzy minusy, a mianowicie cenę, brak podpórki i wydobywany hałas podczas wciskania klawiszy.
Czy warto zainwestować około 800 złotych?
Mimo, że ten model posiada ubytki, to myślę, że warto zainwestować w ten produkt, ale zaznaczam, że nie połowę swojej pensji. Po premierze każdy produkt jest drogi, a z biegiem czasu, ceny maleją, a wtedy to może być dla Was idealna okazja. Gdy pojawi się w zasięgu taki prezent od losu, to gorąco zachęcam.
Nagroda za:
Dziękuję za dostarczenie sprzętu do testu.