Ludzie najwyraźniej nie potrzebują całej najnowszej technologii, która montowana jest w samochodach. Systemy po części automatyzujące jazdę nie zdobyły dużej popularności. Negatywnie oceniane są także dodatkowe wyświetlacze dla pasażerów. Uznanie zyskują jednak funkcje wykorzystujące sztuczną inteligencję.
Aktualnie produkowane samochody są dosłownie naszpikowane technologią. Pewna jej część odpowiada za bezpieczeństwo, nie brakuje też udogodnień mających poprawić komfort jazdy. Wiele osób nie potrzebuje jednak znacznej części technologicznych dodatków.
Zaawansowana technologia znajdująca się w pojazdach powinna rozwiązywać problemy, jednak jej nadmiar tego nie robi. Zgodnie z ankietą JD Power ludzie widzą raczej małą przydatność, chociażby w systemach, które w pewnej części automatyzują kierowanie pojazdem. Może tutaj chodzić na przykład o automatyczne parkowanie.
Dodatkowe ekrany pasażera również nie są najlepiej odbierane
Producenci samochodów zdążyli przyzwyczaić nas do obecności coraz większych ekranów w centralnej części kokpitu. Widocznie jeden wyświetlacz to jednak dla niektórych marek za mało, ponieważ już teraz montowane są dodatkowe ekrany dla pasażerów. Według JD Power wiele osób negatywnie ocenia jednak ten dodatek. Problem z wyświetlaczami jest jednak większy – dealerzy samochodowi mają kłopoty z nauczeniem klientów korzystania z głównego ekranu. Skoro problem występuje już przy jednym to, co dopiero przy dwóch?
Są jednak i nowoczesne rozwiązania, które zyskują popularność. To na przykład funkcje bazujące na sztucznej inteligencji, jak chociażby inteligentna klimatyzacja. Przeprowadzona ankieta ma za zadanie wskazać producentom samochodów, w które obszary najlepiej inwestować. Część z nowoczesnych udogodnień może być rzadko wykorzystywana, podczas gdy inne mogą stać się nieodłącznym elementem każdej podróży.