Scythe Kabuto II
Kolejnym testowanym przeze mnie chłodzeniem będzie Scythe KABUTO II. Produkt zapakowany został podobnie jak to miało miejsce przy Kama Cross. Opakowanie wykonane zostało z kartonu, który pomalowany został różnorakimi kolorami, na którym widnieją informacje o produkcje i jego fotografie.
Zawartość opakowania również się niczym nie wyróżnia, znajdziemy tu tylko chłodzenie z wentylatorem, zapinki, śrubki pastę termoprzewodzącą, kluczyk oraz instrukcję montażową.
Chłodzenie jest całkiem pokaźnych wymiarów, gdyż waży ono 695 gramów przy wymiarach 132 x 140 x 130 mm. Podstawka coolera wykonana jest z miedzi, która pokryta została warstwą niklu. Ciepło przekazywane jest za pomocą sześciu rurek cieplnych o średnicy mm. Odstęp pomiędzy żeberkami aluminiowymi nie przekracza 1,8 mm. Nad podstawką zauważyć możemy jeszcze jeden radiator, który raczej spełnia rolę „wzmocnienia konstrukcji”.
KABUTO 2 otrzymało od Scythe 120 mm czarny wentylator(mod. Glide Stream). Składa się on z dziewięciu wyprofilowanych łopatek. Śmigło osiąga obroty 1300 RPM, oczywiście sterowany jest on poprzez PWM. Wydajność według danych wynosi 73,39 CFM, zaś maksymalny poziom dźwięku nie powinien przekroczyć 26,1 dBA.
Montaż w tym przypadku również nie jest skomplikowany. Chłodzenie wykorzystuje podobnie jak cooler boxowy plastikowe zapinki, które najpierw musimy przymocować do chłodzenia następnie do płyty. Ale żeby to zrobić musimy najpierw zamontować uchwyty po dwóch stronach podstawki. Nie zapominajmy także o nałożeniu pasty termoprzewodzącej na procesor przed montażem chłodzenia.