Cooler Master Haf XM
.
Na kartonie obudowa wygląda bardzo masywnie, wręcz można powiedzieć, że potężnie.
Przekrój wewnętrzny obudowy i opis jej, według producenta, najważniejszych cech.
Producent chwali się czym tylko da się. Oto strona producenta z dokładnymi danymi:
http://www.coolermaster.com/product/Detail/case/mid-tower/haf-xm.html
Waży 10.5kg , a jej wymiary to 252 x 530.5 x 579 mm. Zmieści się spokojnie każde wydajne chłodzenie.
Obudowa wygląda bardzo ładnie,Dysponuje trzema zatokami 5.25 cala i dwoma 3.5 cala. W zatokach 3.5 cala jest możliwość zamontowania dwóch dysków 3.5 cala do których jest przygotowany cały interfejs. Niestety, wraz z obudową nie dostałem żadnych dodatków, więc nie miałem możliwości podpięcia tam czegokolwiek innego.
Na górnej krawędzi obudowy znajdują się dwa gniazda USB 2.0, dwa gniazda USB 3.0, złącze mikrofonowe i słuchawkowe.
Przyciski znajdujące się na górze obudowy to odpowiednio od strony lewej : Włącznik podświetlenia przedniego wentylatora, włącznik główny i reset. Bardzo fajnym rozwiązaniem jest kieszeń wyłożona zdejmowaną gumą, którą można zdjąć.
Obudowa standardowo została wyposażona w trzy wentylatory :
Przód 200mm x1
Tył 140mm x1
góra 200mm x1
U góry jest miejsce na jeszcze jeden 200mm wentylator. Każdy z wentylatorów 200mm można podmienić na dwa 120mm. Na koszu z dyskami jest jeszcze miejsce na montaż dwóch dodatkowych 120mm wentylatorów. Na bocznej ściance możemy zamontować 200mm bądź dwa 140mm.
Przedni wentylatorek.
Wentylatorek górny.
System mocowania dysków jest bardzo szybki i dobrze przemyślany. dysk w zatoce trzymają kołki zawieszone na gumowych „resorkach” . Z tyłu jest tyle miejsca, że spokojnie da się tam wszystko upchać.
Niestety jeśli chodzi o kulturę pracy i głośność obudowa strasznie mnie zawiodła. O ile sam posiadam HaF 932, którą bardzo sobie chwalę, i oczekiwałem od tej podobnego poziomu to nie dorównuje mu nawet do pięt. Niestety jest w tym względzie na poziomie Tracera Tornado. O ile wentylatory są bardzo ciche to na 5v są niesłyszalne, na 12v są ledwo słyszalne, a cała obudowa chodzi jak traktor. Wydawało by się, że jest zrobiona z całkiem grubej stali, ale potwornie wibruje i wchodzi w rezonans. Ciekawie rozwiązanie jest na klamce, która mocowana jest na bocznej ściance obudowy i przez to niestety ścianka jest niedopasowana i cała się telepie.
Po zdjęciu bocznej obudowy jest dużo lepiej, ale nadal coś się w niej „telepie”. Obudowa jest przygotowana do zastosowania w niej chłodzenia wodnego.
Producent wycenił obudowę na 450zł.