Test obudów komputerowych w przedziale cenowym 100-600 złotych, który ma na celu uświadomić nas w co warto zainwestować

Antec ONE

Obudowa została zapakowana podobnie co testowany poprzednio ANTEC GX700. Specyfikację obudowy możecie przeczytać pod adresem: http://www.antec.com/product.php?id=704923&pid=2.

Wymiary Antec ONE są następujące – 463 mm x 241 mm x 530 mm, waży zaś około 5 kilogramów.

Antec ONE to obudowa, która sprawdzi się u użytkowników poszukujących dobrze wykonanej i eleganckiej obudowy, bez żadnych świecidełek. Całość jest pomalowana kolorem czarnym. Na froncie znajdziemy kilka zatok 5.25″ demontowanych za pomocą zatrzasków. Nad zatokami umieszczony został skromny panel,  dzięki któremu możemy podłączyć dwa urządzenia przenośne na USB oraz słuchawki z mikrofonem. Prócz tego znajdziemy tam włącznik i przycisk reset.

Tył obudowy wyposażony został podobnie jak GX 700, czyli znajdziemy tam otwory na wyprowadzenie węża, zatoki dla kart graficznych, otwór na zasilacz i wentylator 120mm.

Antec ONE podobnie jak konkurenci to obudowa Mid-Tower. Jest to obudowa raczej nie stworzona do chłodzenia wodnego, lecz na pewno pomieści wszystko co potrzebne jest zwykłemu użytkownikowi który nie bije rekordów świata w podkręcaniu.  Wnętrze również barwi się kolorem czarnym. Ciekawe wydaje się być okno wycięte do zamontowania backplate jest ono tak duże, że bez demontażu płyty możemy bez komplikacji demontować chłodzenie.  Dla dysków i napędów mamy dostępne: 3 zatoki 5.25″,  5 zatok dla dysków 3,5″ oraz dwie dla 2.5 calowych urządzeń. W zestawie otrzymujemy tylko dwa wentylatory 120 mm, jeden na górze drugi zaś na tylnej ściance.

Dzięki specyfikacji możemy dowiedzieć się, że obudowa pomieści karty graficzne nie przekraczające 266 mm, chłodzenia zaś nie mogą przekroczyć 155 mm.

 

Baner zgody na pliki cookie od Real Cookie Banner