Policja z Los Angeles faktycznie ma co robić. W czasie awarii portalu społecznościowego Facebook, ludzie dosłownie oszaleli. Zaczęli wydzwaniać na komisariat policji z zapytaniem „Dlaczego nie działa Facebook?”.
Po wzmożonych telefonach mieszkańców na 911, sierżant policji postanowił odpowiedzieć interesantom na Twitterze, że: „Facebook nie wchodzi w zakres działań sił porządkowych i proszę nie dzwonić do nas w sprawie jego awarii. Nie wiem kiedy ponownie Facebook zacznie być dostępnym.”
Zgadza się, to nie prima aprilis, a ludzkie nałogi doprowadzają często do takich absurdów.
Źródło: Twitter