Matt Reeves potwierdził, że jego wizja Batmana wciąż zmierza ku stworzeniu pełnoprawnej trylogii. W rozmowie z serwisem Collider, reżyser podkreślił, że choć prace nad kolejną częścią trwają, nie zmienia to jego pierwotnego planu na rozwój opowieści o Mrocznym Rycerzu.
Najbliższa kontynuacja będzie stanowić kolejny rozdział w dłuższej historii, której zakończenie zaplanowano na trzeci film. Reeves powiedział: „Tak, wciąż mamy taki plan. Trzymamy się tej ścieżki.” To zapewnienie daje fanom DC nadzieję na to, że reżyser nie odejdzie od swoich założeń, które wprowadziły nową, mroczniejszą wersję Batmana.
Pomimo faktu, że uniwersum Batmana zaczyna się rozrastać, m.in. dzięki serialowemu spin-offowi o Pingwinie z Colinem Farrellem, Reeves nie zamierza odchodzić od głównej historii. Reżyser stara się balansować między rozwijaniem świata Batmana a budowaniem nowych wątków dla postaci pobocznych.
Dla fanów oznacza to, że nadchodzące filmy Batmana zachowają spójność z wizją przedstawioną w pierwszym filmie. Ostatecznie planowane trzy części mają stworzyć pełnowartościową sagę o Mrocznym Rycerzu, która na trwałe zapisze się w historii kina superhero. A czy dorówna to trylogii Dark Knight Christophera Nolana? Pewnie nie, ale próbować trzeba.