Niektórzy użytkownicy YouTube zauważyli, że platforma utrudnia pomijanie reklam w ostatnich dniach.
Na Reddicie, jeden z użytkowników zgłosił, że na komputerze zamiast licznika odliczającego czas do pominięcia reklamy, pojawiają się czarne prostokąty nad przyciskiem „Pomiń reklamę”. Kilka dni później Android Police poinformowało, że na urządzeniach mobilnych nie wyświetla się licznik odliczający do pominięcia reklamy.
Jednak w oświadczeniu dla The Verge, YouTube zaznacza, że nie usuwa przycisku „Pomiń reklamę” – jedynie zmienia sposób wyświetlania reklam: „YouTube nie ukrywa przycisku ‘Pomiń reklamę’,” mówi rzecznik YouTube, Oluwa Falodun. „W przypadku pomijalnych reklam, przycisk pojawia się po 5 sekundach od rozpoczęcia odtwarzania, jak zawsze.”
Falodun wyjaśnia, że YouTube redukuje elementy wyświetlane w odtwarzaczu reklam, aby zapewnić „czystsze doświadczenie” i umożliwić głębsze zaangażowanie widzów. Użytkownicy mogą również zobaczyć licznik odliczający do pominięcia reklamy w formie paska postępu na dole ekranu. Zmiana polega na tym, że przycisk „Pomiń” nie zniknął, ale może być wyświetlany w inny sposób niż wcześniej.
Mimo że przycisk pomijania reklam nie został ukryty, YouTube rozszerza sposób i miejsca, w których wyświetla reklamy, np. na ekranie pauzy. W zeszłym roku firma zlikwidowała też niektóre narzędzia kontroli reklam dla twórców, a także zaostrzyła działania przeciwko używaniu blokad reklam.
Oczywiście najprostszym sposobem na pozbycie się reklam jest opłacenie YouTube Premium, ale jego cena systematycznie rośnie.