Amatorskie testowanie.
Nie tak dawno czytałem dość krytyczny wpis pewnej osoby nt. testowania zasilaczy, że za ocenę biorą się niekompetentne osoby, dodatkowo nieposiadające profesjonalnego sprzętu do testów. Wychodzi na to, że ja się idealnie wpisuję w tą opinię. Mimo to przeprowadziłem prosty test (tak jak czyni większość testerów) z użyciem miernika (multimetru) – UNI-T UT33D. W trybie IDLE uruchomiona była jedynie przeglądarka internetowa. Zaś w STRESSIE wykonałem test OCCT -> Power Supply (20 min). W tabeli poniżej przedstawiono uśrednione wartości (napięcia generalnie stały w miejscu, czasami występowały skoki/spadki o 0,01 V).
Jak widać napięcia mieszczą się w przyjętej normie. Różnice w IDLE i STRESSIE są niewielkie, a wahania napięć prawie nie występowały.
Jeszcze słowo o kulturze pracy zasilacza. W Zalmanie ZM500-TX zamontowano wentylator „no-name”– DONG GUAN 140mm LED. Ciężko znaleźć cokolwiek na jego temat. Najprawdopodobniej stoi za nim marka COOLCOX, a sam wentylator może pracować w zakresie 1000-1400 obr/min, generując przy tym hałas 24-31 dB. Nie jestem szczególnie przewrażliwiony na punkcie ciszy, ale lubię gdy sprzęt jest prawie niesłyszalny. Zalman ZM500-TX generuje hałas, który nieco wybija się ponad trzy inne zamontowane wentylatory w obudowie oraz kartę graficzną, co za dobrze o nim nie świadczy. Wydaje mi się, że mój Fortron HyperM 500W nie jest aż tak słyszalny (bez decybelomierza nie mogę ich porównać).