Activision (a w zasadzie już Microsoft) bierze się za cheaterów. Jednego dnia w Call of Duty: Warzone i Call of Duty: Modern Warfare 3 zbanowanych za oszukiwanie w grze online zostało 65 tysięcy graczy.
Wyłapano w ten sposób graczy, którzy używali dodatkowego „wspomagającego” oprogramowania w grach rankingowych i nie-rankingowych. Za te działania odpowiada inicjatywa The Ricochet Anti-Cheat mająca na celu zwalczanie oszustw w grach wideo. Program Ricochet wykrywa i zapobiega oszustwom, poprzez zaawansowane narzędzia analityczne, regularne aktualizacje zabezpieczeń oraz ścisłą współpracę z graczami w celu raportowania podejrzanych działań.
Wygląda zatem na to, że dodatkowe wspomaganie się w produkcjach Activision jest bardziej niż powszechne i jedyne co powinno nas dziwić to skala, z jaką się to dzieje. Z dużą pewnością można założyć, że te 65 tysięcy graczy, to przecież nie wszyscy, którzy oszukują w pojedynkach online.
Poza tym potwierdza to tylko jakim kolosem jest Call of Duty – móc pozwolić sobie na ban dla takiej liczby użytkowników, mogą tylko najwięksi. Dla twórców niezależnych samo sprzedanie 65000 kopii gry często samo w sobie oznacza duży sukces. Tutaj to po prostu odsetek cwaniaków… kosmos!