Firmy i instytucje korzystające ze sprzętu biurowego w postaci drukarek czy urządzeń wielofunkcyjnych stają przed strategicznym wyborem dostawcy materiałów eksploatacyjnych, zwłaszcza gdy w oddziałach przedsiębiorstwa drukuje się dużo i często. Nie jest tajemnicą, iż firmy zajmujące się produkcją i sprzedażą drukarek tak naprawdę zarabiają na tuszach i tonerach, bez których urządzenia byłyby bezużyteczne.
– Zauważyliśmy, że nawet duże korporacje, w których wydawać by się mogło budżety na zakup infrastruktury i sprzętu biurowego są znaczne, zaczynają dostrzegać możliwość oszczędzania bez straty na jakości materiałów eksploatacyjnych. W praktyce oznacza to odejście od drogich materiałów z logo dostawcy urządzenia drukującego i korzystanie z wysokiej jakości zamienników, takich jak te z naszej oferty – ocenia Łukasz Pacholski, wiceprezes Grupy Nelro Data S.A, właściciela marki efingo.
W portfolio marki efingo znajdziemy aż 174 produkty, w tym 107 rodzajów tuszy do drukarek laserowych i atramentowych oraz 67 rodzajów tonerów kompatybilnych z większością modeli drukarek wszystkich dostępnych na rynku producentów. Co ważne w kontekście decyzji zakupowej, marka efingo wysoką jakość swoich produktów wspiera dożywotnią gwarancją.
– Jesteśmy pewni, iż nasze rozwiązania w zakresie materiałów eksploatacyjnych nie ustępują oryginalnym komponentom, za to są wyraźnie tańsze, co zwłaszcza przy dużej ilości sprzętu biurowego ma ogromne znaczenie, a oszczędności widać na fakturze – dodaje Łukasz Pacholski.
Źródło: Nelro Data