Czystki w branży gier trwają w najlepsze – bezpiecznie nie mogą czuć się nawet pracownicy największych (i najdroższych) firm. Twórcy serii Halo i Destiny, czyli studio Bungie, po tym jak w 2020 roku zostało przejęte przez Sony za 3,6 miliarda dolarów, także mierzy się z mocnym cięciem etatów.

Nowi właściciele zwalniają teraz 220 osób, a przecież już w październiku 2023 roku zwolniono z Bungie 100 z 1200 osób, które tam pracowały. Oznacza to, że  w przeciągu około dziewięciu miesięcy twórcy jednej z najpopularniejszych darmowych strzelanin, Destiny 2, skurczyli się o ponad 25%. Informację tę przekazał Peter Parsons, prezes firmy na jej blogu.

Prrsons w swoim wpisie zaznaczał, że zwolnienia dotknęły struktur zespołu na każdym poziomie. Pracę straciło wielu doświadczonych pracowników na wysokich pozycjach. To jednak nie koniec osłabień – w najbliższych miesiącach 155 pracowników ma zostać wydzielonych z Bungie i stworzyć nowe studio należące do Sony. Ten ruch ma sprawić, że będą mogli zacząć pracę w nowym miejscu, ale tak naprawdę jest kolejnym osłabieniem samego Bungie.

Ta dramatyczna sytuacja to pokłosie zmiany strategii Sony, która zakładała inwestycję w wiele gier-usług (tzw. GaaS), przy których doświadczenie Bungie miałoby dać ekipom związanym z PlayStation Studios przewagę. Zmiany na rynku i rosnące koszty produkcji zmusiły jednak firmę do mocnej rewizji tych planów. W takim ruchu na pewno spore znaczenie miało także to, że popularność Destiny 2 spada, a ostatni dodatek do gry The Final Shape zaliczał wielokrotne opóźnienia.

Jak widać, nawet najwięksi nie mogą czuć się bezpiecznie w obliczu kryzysu. Miliardowa inwestycja w jakiś zespół wcale nie oznacza, że jego pracownicy powinni czuć się bezpiecznie – często jest niestety wręcz odwrotnie. Przy okazji warto także wspomnieć, że poza rozwojem Destiny 2, Bungie pracuje też nad zapowiedzianym niedawno nowy projektem: Marathon, będącym remake’iem ich klasycznej gry z 1994 roku. Co ciekawe Marathon ma ukazać się nie tylko na PlayStation 5, ale i na Xbox Series X/S oraz na PC. Wygląda, więc na to, że czasy konsolowych gier na wyłączność naprawdę dobiegają końca.

Arkadiusz Ogończyk

Arkadiusz Ogończyk

Redaktor prowadzący

Baner zgody na pliki cookie od Real Cookie Banner