Arkadiusz OgończykPo zwycięstwie Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA oraz wyraźnym wsparciu, jakie Elon Musk okazał jego kampanii, niektóre marki przygotowują się do ponownego reklamowania na platformie X (dawniej Twitter).
Wielu dużych reklamodawców, takich jak Disney, IBM czy Apple, wycofało się z platformy, wskazując na brak moderacji treści. Musk publicznie skrytykował takie decyzje, a w niektórych przypadkach osobiście dzwonił do dyrektorów, by ich skłonić do powrotu.
Według doniesień Financial Times reklamodawcy chcą teraz wykorzystać bliskie relacje Muska z nową administracją, zwłaszcza w kontekście potencjalnych kontraktów rządowych. Od momentu przejęcia platformy przez Elona Muska za 44 miliardy dolarów, przychody X znacząco zmalały. Według szacunków obecna wartość platformy wynosi mniej niż 10 miliardów dolarów. W 2024 roku przychody reklamowe X mają wynieść 1,9 miliarda dolarów, to znacznie mniej niż 4,5 miliarda dolarów w 2021 roku, przed przejęciem.
Nowe szanse X po wyborach
Zwycięstwo Trumpa nadało Muskowi większą wiarygodność i wpływy, szczególnie w sektorach, które mogą być regulowane przez nową administrację. Lou Paskalis, ekspert ds. marketingu, zauważył, że niektóre firmy mogą traktować reklamowanie na X jako narzędzie zdobycia politycznych korzyści. Musk, jako współprzewodniczący nowego Departamentu Efektywności Rządu, odgrywa kluczową rolę w nowej administracji.
Musk chwalił się ostatnio rekordowym wzrostem aktywności na platformie X podczas wyborów, publikując dane o osiągnięciu 434,1 miliarda „globalnych sekund użytkowania”. Jednak nie wszyscy są przekonani co do wielkości tego sukcesu. Według danych Similarweb, w dniu po wyborach aż 115 tys. użytkowników z USA usunęło swoje konta na X – to największa liczba w historii platformy. Rywale, tacy jak Threads od Meta czy Bluesky, również odnotowali wzrost liczby użytkowników.
Dodatkowo Musk stoi w obliczu wyzwań finansowych. X spłaca dług w wysokości 13 miliardów dolarów, związany z jego przejęciem, a banki nie są skłonne do udzielania kolejnych pożyczek.
