Gry RPG oferują otwarte światy, w których kolejność wykonywania zadań jest dowolna, tak samo jak posiadają wybory, które w teorii powinny prowadzić do różnych zakończeń. Jednak niektórzy gracze wolą, gdy to skrypt prowadzi ich za rączkę aż do samego końca. Właśnie dla takich osób przewidziano specjalny tryb w Assassin’s Creed: Shadows.
Ubisoft dzieli się kolejnymi informacjami o Assassin’s Creed: Shadows. Deweloperzy ujawnili, że gra dostanie tryb kanoniczny. Jak sama nazwa wskazuje, w tym przypadku to gra będzie podejmować za gracza wszelkie decyzje oraz prowadzić rozmowy, które uznane są za kanoniczne.
Jednak czy będzie e to odpowiedni wariant rozgrywki, skoro wybory podejmowane podczas romansów oraz rekrutacji nowych członków będą miały istotne znaczenie? „Wybory odgrywają większą rolę, gdy rekrutujesz sojuszników i romansujesz z niektórymi postaciami” – powiedział reżyser Jonathan Dumont podczas niedawnego AMA na Reddicie.
„Ponieważ fani są podzieleni w kwestii rozgałęzionych dialogów, wprowadziliśmy opcję o nazwie Canon Mode, która pozwala grać z już dokonanymi wyborami, aby zapewnić graczom doświadczenie bez konieczności podejmowania decyzji. Mamy nadzieję, że dzięki temu wszyscy będą się dobrze bawić”.
„Większość wątków zadań głównych celów można wykonać poprzez eksplorację oraz nie są one w ustalonej kolejności (chociaż przebieg gry sugeruje optymalną ścieżkę poprzez eksplorację i postęp)”.
Uważacie, że postawienie na kanoniczne zautomatyzowane wybory to dobre wyjście?
Jacek Winkler