Fala zwolnień w branży gier wideo nie ustaje. Studio odpowiedzialne za serię Batman: Arkham, oraz niedawną „wpadkę” Suicide Squad: Kill the Justice League, czyli Rocksteady, również pozbywa się części załogi.

Według doniesień, dział kontroli jakości (QA) w firmie został w ciągu ostatniego miesiąca zredukowany o połowę. Przyczyną tej sytuacji, są słabe wyniki Suicide Squad, które zostały bezpośrednio wymienione jako powód restrukturyzacji studia. Nic jednak dziwnego, gdy ekipa znana z przebojowych tytułów dla jednego gracza nagle zostaje zmuszona przez wydawcę do tworzenia multiplayerowego tytułu typu live-service.

Zwolnienia w Rocksteady – skutki

Nie tylko dział QA ucierpiał z powodu zwolnień, jednak na ten moment nie jest jasne, które inne zespoły zostały dotknięte redukcjami. Jeden z pracowników ujawnił publicznie w mediach społecznościowych, że został zwolniony, dowiadując się o tym w trakcie urlopu rodzicielskiego.

Pracownicy Rocksteady anonimowo poinformowali, że utrata tak wielu członków zespołu QA spowodowała, że pozostały personel ma teraz więcej pracy. Niektórzy z pracowników dotkniętych redukcjami pracowali w Rocksteady przez ponad pięć lat.

Suicide Squad: Kill the Justice League zostało wydane na początku tego roku, stanowiąc odejście od tradycyjnych, jednoosobowych tytułów, z których studio Rocksteady jest znane, takich jak Batman: Arkham Asylum, Batman: Arkham City oraz Batman: Arkham Knight (wszystkie świetnie się sprzedawały i dostawały bardzo wysokie oceny od recenzentów). Gra o Legionie Samobójców nie była ciepło przyjęta zarówno przez krytyków, jak i graczy. Pomimo regularnych aktualizacji, nie udało się jej zdobyć szerokiego grona odbiorców, co ostatecznie doprowadziło do szacowanej straty 200 milionów dolarów dla Warner Bros.

Arkadiusz Ogończyk

Arkadiusz Ogończyk

Redaktor prowadzący

Baner zgody na pliki cookie od Real Cookie Banner