Xbox Series S to najsłabszy przedstawiciel obecnej generacji konsol Microsoftu, który swego czasu był krytykowany przez część deweloperów za to, że spowalnia rozwój gier. Jeden z nich nazwał go nawet ziemniakiem. GTA 6 to prawdziwie next-genowa gra, której słabszy przedstawiciel Xbox Series może nie podołać.
Digital Foundry, czyli doskonale znana na YouTube grupa analizująca gry pod względem wydajności odniosła się do Grand Theft Auto 6, które na materiałach zachwyca poziomem oprawy graficznej, ale któremu rady może nie dać Xbox Series S. Digital Foundry uważa, że właśnie przez takie bajery jak ray-tracing produkcja Rockstar Games może działać na Xbox Series S w rozdzielczości maksymalnej 720p.
No dobrze, ale czy dałoby radę wyłączyć ray-tracing na tej platformie? Otóż nie jest to takie proste, bowiem według ekspertów RT stanowi integralną część produkcji, jej estetyki, w efekcie taka zmiana wymaga gruntownej przebudowy tytułu, a na to Rockstar Games na obecnym etapie prac już nie pójdzie.
Istnieje więc opcja, że GTA 6 będzie wyglądać na Xbox Series S słabo głównie ze względu na niższą rozdzielczość względem pozostałych wersji no i oczywiście ograniczenia podzespołów. Na razie są to jedynie czyste spekulacje, do których trzeba podchodzić z dystansem.
W przeszłości konsoli zarzucano, że nie radzi sobie z nowoczesnymi grami i 30 klatek na sekundę, które dalej obserwujemy w grach AAA to wina właśnie Xbox Series S. Nie brak jednak głosów graczy twierdzących, że twórcom po prostu nie chce się optymalizować swoich projektów.