Po co ludziom smart home? Wcale nie dlatego, że chcą płacić niższe rachunki lub czuć się bezpieczniej. Sympatia do nowinek technologicznych też nie gra roli. Według badania serwisu PCMAG ludzie inwestują w inteligentny dom, bo są …leniwi!
Ani niższe rachunki, ani bezpieczeństwo, nie są taką motywacją do instalacji systemu smart home, jak to, by żyło się łatwiej. A przynajmniej tak wynika z badań przeprowadzonych przez serwis PCmag na grupie ponad 2000 osób. Blisko 40% respondentów deklaruje, że to co ich zachęca do zakupu asortymentu dla inteligentnego domu to możliwość zdjęcia z siebie dodatkowych obowiązków.
“Technologia inteligentnego domu rozwija się błyskawicznie i staje się tak powszechna, jak dostęp do internetu – jedno bez drugiego istnieć nie może. Od globalnych systemów sterujących, przez smart TV w salonie po inteligentne dzwonki do drzwi, światła, zamki, urządzenia kuchenne i wiele innych. – wymienia Marcin Kotarski Product Manager z Rettig Heating, które pod marką Purmo Clever Home produkuje systemy smart home, a następnie dodaje: – “Rozwój IT spowodował, że pojawiły różnorodne możliwości uczynienia życia domowego bardziej inteligentnym. Jednak ogromny wybór rozwiązań i rozpiętość cenowa, mogą sprawić, że trudno będzie zdecydować od czego zacząć.”.
Lenistwo złem? Zależy czyje
W majowym badaniu PCMAG zapytano respondentów o ich preferencje względem tej technologii, czyli co najbardziej im się podoba, jeśli chodzi o korzystanie z urządzeń przeznaczonych dla inteligentnego domu. Najwyższy wynik, bo aż 37% uzyskała odpowiedź, że to po prostu znaczne ułatwienie życia.
“Nic w tym dziwnego, inteligentne domy są zaprojektowane tak, aby zautomatyzować rutynowe czynności z codziennego życia domowego. Coraz więcej pracujemy, wiele osób skoncentrowanych jest na karierze, a długość aktywności zawodowej rośnie. Dziś osoby w wieku 60 lat to niedawni pięćdziesięciolatkowie.” – zauważa ekspert marki, Marcin Kotarski.
Internet rzeczy ułatwia stworzenie inteligentnego domu, w którym można zdalnie sterować ogrzewaniem, zasilaniem, zamkami drzwi czy garażu, światłami, czy nawet zraszaczami, korzystając ze jedynie smartfona i aplikacji. Ułatwiło to także monitorowanie domu z dowolnego miejsca. Nic więc dziwnego, że na kolejnym miejscu z 21% udziałem znalazło się bezpieczeństwo.
Inteligentne systemy bezpieczeństwa są wysoce konfigurowalne i dostępne jako zestawy do samodzielnego montażu lub jako pełnowymiarowe konfiguracje, które obejmują profesjonalną instalację i monitoring.
Sztuka oszczędzania
Identycznym wynikiem może pochwalić się kolejna odpowiedź: zwiększenie efektywności energetycznej, która wg. 21% respondentów jest główną korzyścią wynikającą z posiadania urządzeń inteligentnego domu.
Co może być zaskakujące, biorąc pod uwagę skalę oszczędności, na końcu stawki, z wynikiem wielkości 14%, znalazły się zyski finansowe. Właściciel domu uzbrojonego w technologię smart home, która pozwala na sterowanie warunkami temperaturowymi i samodzielne dostosowanie komfortu cieplnego, bez trudu może zmniejszyć zużycie energii elektrycznej, gazowej lub wody.
W tym celu wystarczy posiadać asortyment z możliwością sterowania za pomocą aplikacji, a sumienny gospodarz może wykorzystać tę moc, aby zredukować sporą część z miesięcznych rachunków za media. Producent automatyki domowej Nest opublikował badanie, które szacuje wzrost wydajności ogrzewania o 10–12% i 15% wzrost wydajności chłodzenia dla przeciętnego właściciela inteligentnego termostatu. Liczby te przekładają się na średnio na 484 – 536 PLN oszczędności kosztów rocznie (w przeliczeniu na złotówki).