Użytkowanie.
Motospeed Inflictor CK104 NKRO wyposażony został w kompaktowy rozmiar, zwłaszcza jak na klawiaturę z blokiem numerycznym. Przyciski działają z przyjemnym oporem i wyczuwalnym momentem aktywacji.
Całość prezentuje się bardzo dobrze, a do tego klawiatura została dobrze skręcona i na chwilę obecną nic w niej nie trzeszczało.
Podświetlenie sprawuje się bardzo dobrze. Bez oprogramowania możemy przypisać sobie przyciski do konkretnej barwy lub ustawić jednolity kolor. W przypadku tego modelu mamy do wyboru tylko siedem ubarwień.
Mimo, że klawiatura nie posiada żadnej podstawki pod nadgarstki (taką mamy teraz modę) to pracuje się na niej dosyć wygodnie. Dzięki niej mogliśmy napisać m.in. tekst tego artykułu.
Głośność klawiszy podobna jest do przełączników Razera, a to oznacza, że poziom hałasu jest dosyć uciążliwy w początkowej fazie, ponieważ z czasem można się do niego dostosować.