Nvidia, gigant warty ponad 3 biliony dolarów, celuje w nowy obszar wzrostu: robotykę. Według Deepa Talli, wiceprezesa ds. robotyki w Nvidii, rynek robotyki osiągnął punkt zwrotny, w którym sztuczna inteligencja fizyczna i robotyka mają wkrótce zyskać ogromną popularność.

„Moment przełomu na poziomie pojawiania się ChatGPT dla fizycznej AI i robotyki jest tuż za rogiem” – powiedział Talla w rozmowie z The Financial Times, podkreślając, że rynek znajduje się na progu ogromnych zmian.

Nvidia już teraz oferuje pełny ekosystem rozwiązań dla robotyki, w tym oprogramowanie do trenowania modeli AI na systemach DGX, platformę symulacyjną Omniverse oraz sprzęt Jetson. W przyszłym roku firma planuje przyspieszenie działań, wprowadzając Jetson Thor – najnowszy moduł obliczeniowy zaprojektowany specjalnie do zastosowań w robotyce.

Dwa kluczowe przełomy napędzają optymizm Nvidii w obszarze robotyki. Po pierwsze, rozwój potężnych modeli generatywnych AI, które mogą być używane w symulowanych środowiskach do trenowania robotów. Po drugie, postępy w technologii, które pozwoliły na łączenie symulacji z AI w sposób niemożliwy jeszcze dwa lata temu.

Historia działań Nvidii w tej dziedzinie sięga 2013 roku, kiedy to firma skierowała zespół inżynierów do prac nad autonomicznymi pojazdami. Rezultatem był debiut modułów Jetson w 2014 roku. Obecnie Nvidia współpracuje z czołowymi graczami na rynku, takimi jak Figure AI i Apptronik, którzy korzystają z jej technologii w innowacyjnych projektach.

W obliczu konkurencji ze strony AMD i innych firm, Nvidia dywersyfikuje swoje działania, przygotowując się na dynamiczny rozwój rynku robotyki, którego wartość ma wzrosnąć z obecnych 78 miliardów dolarów do 165 miliardów dolarów do 2029 roku.

To kiedy w końcu robot poskłada za mnie pranie?

Arkadiusz Ogończyk

Arkadiusz Ogończyk

Redaktor prowadzący

Baner zgody na pliki cookie od Real Cookie Banner