Steam to najpopularniejszy sklep z grami cyfrowymi, któremu zagrozić nie może Epic Games Store czy GOG. Jednak popularność ma swoją cenę, w tym przypadku taką, że platforma Valve to de facto śmietnisko z grami.

W 2025 roku na Steam trafiło wiele nowych gier. Według danych zebranych przez SteamDB na platformie Valve zadebiutowało ponad 19 tysięcy tytułów. Mimo tak dużej liczby premier sporo z nich przeszło bez echa. Prawie połowa nie zebrała nawet dziesięciu opinii, a ponad dwa tysiące produkcji nie doczekało się żadnej recenzji. To pokazuje, że Steam staje się śmietnikiem dla deweloperów, w których produkcje niemal nikt nie gra.

Sklep Valve słynie z luźnego modelu dystrybucji gier, dzięki której nawet jeden deweloper może wydać swój projekt. Ułatwia to zaistnienie w branży, lecz jednocześnie sprawia, iż na platformie nie brakuje propozycji, które są kopią wcześniejszych gier wydanych pod inną nazwą. Są też takie, które po prostu wzbudzają zerowe zainteresowanie. Dla małych zespołów, które nie mają budżetu na marketing, samo stworzenie gry to już ogromny wysiłek. Zdobycie popularności na Steamie bywa jednak jeszcze trudniejsze.

Na Steam w 2025 roku zadebiutowało ponad 19 tysięcy gier. Problem jednak w tym, że wiele z nich nie zostało odkrytych przez graczy.

Podobny problem pojawiał się już wcześniej. Rok temu liczba premier była zbliżona, ale tylko niewielka część tytułów zdobyła wystarczającą liczbę graczy, by Steam odblokował dla nich dodatkowe funkcje społecznościowe, takie jak odznaki czy karty kolekcjonerskie.

Nie brakuje perełek, które warto ograć

Wśród gier, które nie dotarły do szerszej publiczności, nie brakuje pomysłowych i dopracowanych produkcji. Część z nich zaskakiwała oryginalnymi pomysłami – od dynamicznych gier parkourowych po eksperymentalne tytuły oparte na nietypowej fizyce. Jednak bez odpowiedniej promocji nawet świetne pomysły mogą pozostać niezauważone.

Valve stara się ułatwić graczom odkrywanie nowych gier np. za pomocą listy życzeń, systemu rekomendacji, sieci kuratorów czy oznaczenia gatunków. Mimo to algorytmy odpowiedzialne za prezentowanie gier użytkownikom wciąż pozostają dla twórców nieprzejrzyste. Wielu deweloperów próbuje więc szukać innych sposobów na promocję, między innymi przez współpracę z zewnętrznymi serwisami czy udział w kampaniach, które promują konkretne gatunki i niszowe kategorie.

Sukces i problem jednocześnie

Steam dał twórcom niespotykaną wcześniej swobodę w publikowaniu gier, ale jednocześnie stworzył środowisko, w którym niezwykle trudno się wyróżnić. Liczba premier rośnie z roku na rok, ale realne zainteresowanie graczy skupia się na niewielkiej części tytułów. W efekcie rośnie rozbieżność między liczbą gier trafiających na rynek a tymi, które faktycznie zdobywają odbiorców.

Baner zgody na pliki cookie od Real Cookie Banner