Tencent Holdings Ltd. i rodzina Guillemot, założyciele Ubisoft Entertainment, rozważają wspólny wykup francuskiego dewelopera gier wideo, po tym jak jego wartość rynkowa spadła o ponad połowę w tym roku, według źródeł zaznajomionych z sytuacją.
Chińska firma technologiczna wspólnie z Guillemot Brothers Ltd. prowadzi właśnie rozmowy z doradcami, aby rozważyć sposoby stabilizacji Ubisoftu, po ostatnich fatalnych miesiącach. Jedną z możliwości omawianych w rozmowach jest współpraca w celu wycofania firmy z giełdy.
Akcje Ubisoft spadły w tym roku o 54% na giełdzie w Paryżu, co dało firmie kapitalizację rynkową na poziomie około 1,4 miliarda euro (1,5 miliarda dolarów). Według najnowszego raportu rocznego firmy, Tencent posiadał 9,2% praw głosu w Ubisoft na koniec kwietnia, podczas gdy rodzina Guillemot miała około 20,5%.
Niektórzy mniejszościowi akcjonariusze, w tym AJ Investments, naciskają na wycofanie Ubisoft z giełdy lub jego sprzedaż inwestorowi strategicznemu w obliczu gwałtownego spadku ceny akcji. Tencent i rodzina Guillemot rozważają również inne alternatywy, podają źródła.
Według tych najbardziej prawdopodobnych, plan jest taki, że wykupią udziały od reszty akcjonariuszy dzielac się wspólnie całością praw do zysku (i zarządzania) Ubisoftem.
Na te wieści giełda praktycznie oszalała i wartość akcji podskoczyła już o ponad 30% (jedna akcja była poniżej 10 euro, teraz ma niemal 14 euro). Sytuacja jest niesamowicie dynamiczna i wygląda na to, że dokonany będzie wielki finansowy przewrót i restrukturyzacja, by poprowadzić Ubisoft ku nowym, stabilniejszym czasom.
Oczywiście o ile dojdzie to do skutku, bo o ile Tencent powinien mieć potrzebne środki, tak dla rodziny Guillemot może to być dużo trudniejsza operacja, przynajmniej jeżeli wciąż będą chcieli zachować kontrolę nad firmą.