Słuchawki w praktyce.
Jak już wspomniałem w opisie, design słuchawek nie jest ich najmocniejszą stroną. Wyglądają jak tanie produkty dostępne w dyskontach.
Jednak w sprzęcie tego typu nie wygląd jest najważniejszy, a to jak gra i czy po kilku godzinach na głowie nie powoduje zmęczenia i dyskomfortu. Zacznę od komfortu użytkowania. Miękkie, niezbyt duże gąbki zaskakująco dobrze okalają uszy i dobrze dopasowują się do kształtu głowy, tłumiąc przy okazji sporą ilość dźwięków dobiegających z zewnątrz.
Regulacja wysokości automatycznie dopasowuje położenie słuchawek do potrzeb użytkownika, górna poduszka jest cienka ale spełnia swoje zadanie. Dzięki temu słuchawki dobrze trzymają się na głowie i nawet po długiej rozgrywce nie odczuwamy ucisku czy dyskomfortu. Dodatkowo, niewielka waga sprzętu pozytywnie wpływa na komfort użytkowania. Plastikowe pałąki, mimo że wydają się delikatne, to dobrze spełniały swoją rolę.
Mikrofon, wbudowany w testowany zestaw, należy zaliczyć do wyjątkowo nieudanych. Jest zdecydowanie za krótki i nie ma możliwości regulacji. Dźwięki, jakie były rejestrowane, były słabo słyszalne lub nawet wcale. Mimo maksymalnego podbicia czułości, nawet bez odpalonej gry, nie dało się z niego korzystać. Kolejną sprawą jest brak przełącznika umożliwiającego wyłączenie mikrofonu.
Przejdźmy zatem do kwestii najważniejszej, czyli jakości dźwięku. Na pierwszy ogień poszedł test audio, przecież nie samymi grami człowiek żyje. Do przetestowania wykorzystałem listę utworów, którymi testowałem poprzednie modele słuchawek:
Queen – Behemoth Rhapsody,
Serj Tankian– Sky is Over,
Iron Maiden-The Number Of The Beast, Fear Of The Dark,
Mike Oldfield – In The Pool,
Vintage Trouble – Run Like The River,
Vangelis – Blade Runner Blues,
Alphaville – Sounds Like A Melody,
Kazik– Komandor Tarkin,|
Nirvana – Lithium,
Jean-Michel Jarre– Brick Englend .
Na pierwszy plan wybijają się zdecydowanie tony wysokie i średnie. Wokal jest dobrze słyszalny. Szczegółowość dźwięku jest na przyzwoitym poziomie, niestety brakuje tonów niskich. Gdybym miał ocenić przyjemność słuchania muzyki w testowanych słuchawkach, to otrzymałyby one 2,5 w pięciostopniowej skali ocen.
W przypadku gier, również nie było problemów jednak nadal doskwierał brak tonów niskich. Efekty strzałów były zadowalające, jednak eksplozje nie dostarczały zbyt wielu mocnych i realistycznych wrażeń. Mikrofon nie radził sobie zupełnie podczas rozgrywki, rejestrowany dźwięk był niewyraźny i trudny do rozpoznania. Moja ocena słuchawek w trakcie rozgrywki wynosi 1,5/5, głównie ze względu na mikrofon.