Według doniesień Reutersa, prezes Intela, Pat Gelsinger, wraz z innymi kluczowymi członkami zarządu, zamierza przedstawić plan mocnej restrukturyzacji firmy. Spotkanie ma skupić się na cięciach kosztów i sprzedaży aktywów. Ważnym elementem spotkania będzie także przyszłość nowej fabryki w Magdeburgu (w Niemczech) oraz potencjalna sprzedaż działu Altera.

Podczas ogłoszenia wyników finansowych 1 sierpnia 2024, Intel poinformował o stracie wynoszącej 1,6 miliarda dolarów, zwolnieniu 15% pracowników i planach redukcji wydatków o 10 miliardów dolarów do 2025 roku. Straty wynikają z opóźnień Intela w wyścigu AI oraz problemów z procesorami 13. i 14. generacji. Po ogłoszeniu tych wyników wartość akcji Intela odnotowała najgorszy wynik od 50 lat.

Plan Gelsingera zawiera radykalne kroki. Budowa fabryki chipów (w technologii 2-nanometrowej oraz późniejszych generacjach, takich jak 1,8-nanometrowa) w Magdeburgu może zostać wstrzymana lub odwołana, co pozostawiłoby projekt o wartości 32 miliardów dolarów niezakończony. Lokalne władze w Magdeburgu już zaczęły opracowywać plany awaryjne na wypadek, gdyby Intel wycofał się z projektu.

Prawdopodobnie rozważana jest również sprzedaż Altery. Altera to dział Intela zajmujący się produkcją programowalnych układów logicznych, znanych jako FPGA (Field-Programmable Gate Arrays). Warto dodać, że Altera była jednym z przodujących producentów FPGA, zanim została przejęta przez Intela w 2015 roku za około 16,7 miliarda dolarów.

Fundamenty Intela

Intel na pewno nie planuje jednak sprzedaży swojego działu Intel Foundry Services (IFS) zajmującego się produkcją układów scalonych (chipów) na zlecenie innych firm, nie tylko dla własnych potrzeb Intela. To oznacza, że IFS oferuje swoje moce produkcyjne jako usługi foundry (odlewnicze) dla zewnętrznych klientów, którzy potrzebują produkcji półprzewodników zaprojektowanych przez siebie. Dział ten został odseparowany od reszty biznesu od pierwszego kwartału 2024 roku i jest uważany za kluczowy element przyszłości Intela.

Spadek wartości Intela można przypisać kilku czynnikom, w tym zbyt rozbudowanej kadrze. Media technologiczne krytykowały także powolną reakcję Intela na problemy z ich ostatnimi procesorami, co przyczyniło się do spadku zaufania publicznego. Chociaż sprzedaż części aktywów może pomóc w stabilizacji finansowej firmy, wygląda na to, że przed Intelem wciąż jest długa droga do odzyskania stabilności.

Arkadiusz Ogończyk

Arkadiusz Ogończyk

Redaktor prowadzący

Baner zgody na pliki cookie od Real Cookie Banner