Problemy finansowe Intela zaczęły niepokoić Departament Handlu Stanów Zjednoczonych, który, według doniesień, analizuje różne opcje ratunkowe, w tym potencjalną fuzję z innym podmiotem.
Intel, określany jako „Team Blue”, odgrywa kluczową rolę w ambicjach USA dotyczących samowystarczalności w produkcji półprzewodników – jest to jedyna amerykańska firma dysponująca rozwiniętymi procesami i zapleczem technologicznym w tej branży. Jednak pogarszająca się sytuacja finansowa Intela w ostatnich miesiącach wywołała poważne obawy administracji, która oprócz doraźnego wsparcia finansowego poszukuje trwalszego rozwiązania.
Każdy chce skorzystać na kłopotach Intela
Według raportu opublikowanego przez portal Semafor, amerykańscy decydenci przychylnie patrzą na możliwość fuzji, co miałoby zapewnić Intelowi bardziej stabilne funkcjonowanie. Pogłoski o możliwej transakcji zyskały na sile w ostatnich tygodniach, kiedy zaczęły krążyć informacje o potencjalnym przejęciu przez inne firmy, takie jak ARM i Qualcomm. W szczególności Qualcomm, którego prezes Cristiano Amon przyznał, że firma analizuje różne opcje i planuje je ogłosić po wyborach w USA.
W raporcie podkreślono, że politycy amerykańscy są otwarci na fuzję, a dodatkowo rozważane są również krajowe opcje, jak współpraca z AMD czy Marvell. Technologia Intel 18A, będąca wiodącym procesem produkcyjnym Intela, jest przygotowywana do masowej produkcji na 2025 rok i może wspomóc rozwój przyszłościowych technologii, takich jak sztuczna inteligencja. Administracja może jednak skłaniać się bardziej ku sprzedaży działu chipów, co mogłoby odpowiadać zarówno Qualcommowi, ARM, jak i AMD.
Podczas gdy ustawa CHIPS Act przewiduje wsparcie w formie 8,5 miliarda dolarów dotacji i 11 miliardów dolarów w niskooprocentowanych pożyczkach, opóźnienia w ich wypłacie sprawiają, że Intel poszukuje każdej możliwej linii finansowej wsparcia. Mimo że wyniki finansowe za III kwartał 2024 roku przekroczyły oczekiwania, Intel wciąż ma długą drogę do pełnego wyjścia z trudności.