Microsoft poinformował, że obecnie z systemu Windows korzysta ponad miliard aktywnych urządzeń na całym świecie. Jeszcze trzy lata temu liczba ta wynosiła 1,4 miliarda, co oznacza, że Windows stracił aż 400 milionów użytkowników. To spora, niekorzystna zmiana.
Część osób, które porzuciły Windowsa, mogła przenieść się na komputery Apple. MacBooki zyskały na popularności po tym, jak producent z Cupertino zaczął tworzyć własne procesory. Dane z raportów IDC oraz Canalys pokazują, iż udział Apple w globalnym rynku komputerów wzrósł i w niektórych miesiącach sięgnął ponad 10 procent.
Windows stracił 400 milionów użytkowników
Innym powodem spadku liczby komputerów z Windowsem jest rosnące zainteresowanie systemami opartymi na Linuksie. Coraz więcej instytucji i urzędów w Europie decyduje się na przejście na darmowe oraz otwarte oprogramowanie. Przykładem mogą być władze niektórych niemieckich landów czy jednego z miast we Francji.

Największy wpływ miała jednak rosnąca popularność urządzeń mobilnych. Smartfony i tablety stają się coraz mocniejsze, przez co wiele osób przestało potrzebować tradycyjnego komputera z Windowsem do codziennego użytku. Windows coraz częściej jest wybierany głównie przez profesjonalistów, którzy potrzebują specjalistycznych programów, oraz graczy.
Spadek liczby użytkowników o 400 milionów w zaledwie trzy lata to wyraźny sygnał, że rola komputerów z Windowsem w codziennym życiu ulega zmianie.
Mimo to system wciąż pozostaje najpopularniejszym oprogramowaniem na świecie, z którego każdego miesiąca korzysta ponad miliard urządzeń.